Stal może wygrać z Siarką

Image

Tomasz Płonka będzie trzymał kciuki za drużynę ze Stalowej Woli w derbach w Tarnobrzegu.

Płonka przez trzy sezony, w latach 2013-2016, był piłkarzem drugoligowej Stali Stalowa Wola. Teraz jest napastnikiem lidera tabeli drugiej ligi, Rakowa Częstochowa, do którego przeszedł ze stalowowolskiej drużyny przed obecnym sezonem. I ostatnio na chwilę wrócił do Stalowej Woli, w minioną środę, gdy Raków w zaległym spotkaniu pokonał „Stalówkę” na jej terenie 3:0. „Płona” zdobył jednego z goli, zaliczył też asystę. Na listę strzelców wpisał się zresztą także inny były „Stalowiec”, a obecnie gracz Rakowa, Przemysław Oziębała.

- Tak się złożyło, że w moim powrocie do zdrowia i grania strzeliłem gola i miałem asystę – mówi Tomasz Płonka. – Miałem wcześniej poważny uraz stawu skokowego, leczyłem się ponad miesiąc. Nie była to „spina” związana z tym, że zagrałem w Stalowej Woli, ale raczej z tym, że dostałem szansę na grę w podstawowym składzie Rakowa i chciałem ją wykorzystać. Strzeliłem pierwszego gola w lidze w tym sezonie, wcześniej trafiłem dla Rakowa w Pucharze Polski. Do Stali mam oczywiście sentyment, grałem w niej przez trzy sezony, było dużo fajnych chwil, miło wspominam ten czas, poznałem wielu fajnych ludzi. Czy mogę kiedyś jeszcze wrócić do „Stalówki”? Nigdy nie mówi się nigdy, nie wiadomo, co może się wydarzyć. Teraz jednak w stu procentach skupiam się na swoich obowiązkach w Rakowie, nie wybiegam myślami daleko w przyszłość – dodaje 30-letni napastnik.

Raków to jeden z głównych kandydatów do awansu do pierwszej ligi. Lider tabeli nie przegrał jeszcze w tym sezonie żadnego spotkania.

- Mamy dobrą drużynę, fajnie zorganizowaną, mam nadzieję, że osiągniemy swój cel. Ale nikt za darmo nam tego nie da – zaznacza. – Czy z Przemysławem Oziębałą rozmawiamy czasem o „Stalówce”? Tak, czasami powspominamy stare czasy i różne wydarzenia z przeszłości – dodaje.

Zespół z Częstochowy wygrał ze Stalą w Stalowej Woli 3:0, wcześniej, we wrześniu, grał też na wyjeździe z Siarką w Tarnobrzegu, gdzie padł remis 1:1. Tomasz Płonka wystąpił w obu spotkaniach, z tym, że w meczu z Siarką wszedł na boisko w drugiej połowie z ławki rezerwowych. Teraz „Stalówkę” czekają na wyjeździe derby z Siarką w najbliższą niedzielę o godzinie 12. Jakie szanse daje stalowowolanom w derbach były piłkarz Stali?

- Myślę, że to może być wyrównane spotkanie – komentuje Tomasz Płonka. - Stal ma praktycznie nową, młodą drużynę, ambitną i wybieganą. Będzie mieć zapewne swoje okazje na gole i jeśli je wykorzysta, może wygrać z Siarką i sprawić niespodziankę. Bo tak można byłoby chyba nazwać wygraną Stali w Tarnobrzegu. Siarka to jedna z lepszych drużyn w tej lidze. Ja w każdym razie będę kibicował Stali– podsumowuje piłkarz.

A.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~siwy

Stalówka wygra na wyjeździe 3:0, tak jak Polska z Rumunią

~kibol

może wygrać ale nie wygra... tak jak np z realem

~antystal

hahah tylko kibole stalufki nie pyskowac na meczu bo dostaniecie wpiernicz jak i mierni kopacze!!!!!!!!

~siwy

kocham stal! kiedy mecz z siarką?

~Obcy

"Stal może wygrać z Siarką" .............. ?!! Marzenie ściętej głowy!

~kamil

Stalówka wygra z Siarą 1:0.

~księdzu

kolejne lanie będzie i tyle, tych żelowanych złamasów na pysk, razem z dresami z zarządu

~kibic

Płonka pokazał w środę, że jest dobrym napastnikiem.

~Gagag

Jak bedziecie tyle artow plodzic o kopaczach to plezydent moze sie poczuc urazony. Dlatego umiaru troszeczke.