Jakie rośliny w 2018 za makulaturę?

Image

W tym roku rusza kolejna akcja organizowana przez Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli. Czy ma ona sens czy nie? Głosy są podzielone. Jakie w tym roku będzie można wziąć drzewka i krzewy?

Ta akcja bez wątpienia od początku jej istnienia spotykała się dotychczas z ogromnym zainteresowaniem. Z roku na rok nie brakowało chętnych do wymiany 5 kg papieru na 1 roślinę. Pomysł krytykowano podczas spotkania, które miało miejsce w Miejskiej Bibliotece w zeszłym tygodniu. Wówczas to rozmawiano z ekspertem od zieleni na temat stanu roślinności w Stalowej Woli. Jedna z uczestniczek spotkania przekonywała, że akcja „Drzewko za makulaturę” nie ma sensu, gdyż mieszkańcy biorąc rośliny ze starostwa nieumiejętnie sadzą je w miejscach do tego nieprzystosowanych tym samym marnują sadzonki, bo nie potrafią w sposób fachowy później o nie zadbać. Dodatkowo samowolne sadzenie drzew może doprowadzić do bałaganu na osiedlach, uszkodzenia rur, kabli itp.

Podczas pierwszej akcji mieszkańcy ustawiali się w kolejkach już od 4 nad ranem, najpierw by oddać makulaturę, a później by wymienić kwit na drzewko. Później akcję usprawniono, bo papier można zostawiać nie tylko w jednym punkcie. Początkowo rozdawano drzewka, które cieszyły się popularnością takie jak: tuje, modrzewie, jodły, sosny, jałowiec, czereśnie, wiśnie, głóg, dzikie róże. Z takich sadzonek bardzo zadowoleni byli posiadacze domów jednorodzinnych i ogródków działkowych.

Z biegiem lat ten asortyment został zawężony. W zeszłym roku próżno było szukać drzewek owocowych, co nie podobało się działkowcom. Jak się dowiedzieliśmy na akcję 2018 dowiezione będą: 800 sztuk Klonu Jawor (90 cm), 1200 sztuk Głogu Dwuszyjkowego (80 cm), 1200 sztuk sadzonek Pigwowca Japońskiego (30 cm). Tak wynika z zapytania ofertowego skierowanego do oferentów przez starostwo powiatowe.

Akcja będzie mieć miejsce 21 kwietnia 2018 roku.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Ajajaja

Hahaha 😂 Serio pytam, czy taki rodzaj papieru też może być.

~Roman

Że śliskich to tylko Cats i Twój Weekend

~Ajajaja

Czy "śliskie" czasopisma też są przyjmowane? Takie jak Twój Styl, Cosmopolitan itd.

manukun

@c.d
Działa nieformalna grupa Stalowa Wola - przyroda na popularnym portalu społecznościowym

~ola

Do "Ormo", śmieję się i śmiać się nie mogę przestać...ha ha ha ha ha

~stalowa

szarpak - dziękuję. Właśnie o takie sosny mi chodzi. Pozdrawiam Cię serdecznie.

~szarpak

Mało masz sosen polskich? Wszędzie musicie wtrącać ten swoj lewacki szajs bażanty?

~stalowa

A może podpowiecie, gdzie w okolicy mogę kupić sadzonki sosny czarnej?

~Ormo

W tym roku tylko trzy gatunki: macieranki, pisonie i smoleczniki.

~akcja

~Zbigniew 7A1

"Gdzie są sadzonki tuji, jodeł, świerków. Oj coraz bliżej całkowita likwidacja tej akcji, coraz bliżej"


Ja właśnie jestem wdzięczny za to,że nie ma sadzonek "tuji",bo duża część naszego społeczeństwa bez tego drzewka nie widzi ogrodu.

Jak nasz kraj był bliżej zgody z środowiskiem naturalnym,to na okolicznych wsiach rosły wiekowe lipy,wierzby nad rzeczkami,jaśminy pachniały w ogrodach a warzywa miały właściwy smak... Nie żal Wam utraconego krajobrazu ? Akcja będzie bardziej wartościowa jak sadzonki drzew i krzewów będą wartościowe dla środowiska naturalnego - ludzi,ptaków,owadów.

~Zbigniew 7A1

Czekam na tą akcję ale widzę że organizator coraz bardziej obniża loty oferując coraz bardziej kiepską ofertę. Gdzie są sadzonki tuji, jodeł, świerków. Oj coraz bliżej całkowita likwidacja tej akcji, coraz bliżej,

~jasio

mam kupe książek i innych pPIEROW ale czekam na dzrzewka owocowe a nie jakies chwasty

~c.d

Czy są w ogóle osoby zainteresowane działaniem wpływającym na poprawę środowiska naturalnego w tym mieście i jego okolicach ?

~pszczoła.

Brakuje drzew i krzewów,które przyczyniają się do poprawy warunków bytowania owadów zapylających. Niestety spostrzeżenia są prawdziwe,że wiele drzew i krzewów jest zwyczajnie marnowane przez niewłaściwy dobór miejsca.

Może miasto zadba o dokształcanie mieszkańców w temacie ochrony środowiska,bo m.in popularność środków chwastobójczych świadczy o braku potrzebnej wiedzy.
Zupełnie niezrozumiałym jest opryskiwanie płodów rolnych środkami chemicznymi i późniejsza konsumpcja pod hasłem "zdrowe bo własnoręcznie wyhodowane". Brakuje wiedzy w temacie dbania o środowisko naturale !
Pszczoły,trzmiele,murarki giną,bo ludzie używają środków chwastobójczych w nadmiarze i w niewłaściwym czasie,brakuje pokarmów w postaci krzewów i drzew nektarodajnych (nie miododajnych),brakuje miejsc do zakładania gniazd dla tych owadów - a to wszystko za sprawą człowieka!