Do potrącenia mężczyzny jadącego rowerem doszło w Wielki Piątek 30 marca 2018 roku na Alejach Jana Pawła II. Poszkodowanego odtransportowano do szpitala.
Wypadek miał miejsce na Al. Jana Pawła II 30 marca 2018 roku około godziny 9:35. 54- letni rowerzysta przemierzał Aleje od strony KFC po pasie wyznaczonym dla rowerów. Miał zielone światło. Gdy zjeżdżał już z wysepki bezpieczeństwa został potrącony przez kierującego samochodem marki Dacia Duster (pojazd na stalowowolskich numerach rejestracyjnych), który na zielonym świetle wyjeżdżał z uliczki między KFC a stacją Lotos i włączał się do ruchu na DK77.
Mężczyzna poruszający się jednośladem upadł na jezdnię. Skarżył się na ból żeber i ręki. Na miejsce wezwano patrol policji i karetkę pogotowia. Poszkodowanemu udzielono pierwszej pomocy na miejscu, następnie odtransportowano go do stalowowolskiego szpitala.
Jeden pas ruchu na DK 77 został zablokowany na pół godziny.
Nie czarujmy się kierowcy jeżdżą jak święte krowy,jakby niezależnie od sytuacji na drodze, koloru świateł - droga należała tylko do nich. Maja Wszystko i wszystkich gdzieś. Przykłady widać nawet po kretyńskich postach pod artykułem- jak mozna napisać bo miał rowerzysta pierwszeństwo ale powinien uważać i ...co ustąpić? Może powinien się zatrzymać, ukłonić i przeprosić że ma zielone i jest na pasach? Znajomość przepisów naszych kierowców można łatwo zauważyć na co dzień, wystarczy spacer obok ronda (patriota. Tam to dopiero jest wolna amerykanka. Dwa dni temu miałam zielone światło, dla samochodów było czerwone ale nawet światło nie zatrzymało pędzącego idiotę w czarnej Insigni LKR z kierunku Rozwadowa. Na całe szczęście wiem że u nas mamy kierowców od 7 boleści więc zanim weszłam na przejście popatrzyłam w lewo. Zdecydowanie dobrym pomysłem były by egzaminy z teorii i praktyki raz na 3 lata..i najważniejsze egzamin ze znajomości kolorów - sporo myli czerwony z zielonym ;)
wina jak byk kierowcy ale Janusze kierownicy i tak widzą swoje Do czasu rzecz kasna aż sam Janusz bedzie pieszym lub rowerzystą i wtedy może sie mu jednak oczy otworzą ....o ile oczywiście wczesniej go inny Janusz nie rozjedzie
powtarzam-owszem to rowerzysta mial pierwszenstwo-znam przepisy-jestem kierowcą.ale pierwszeństwo nie upowaznia do bycia świętą krową-kierowca nie zauważyl-jego błąd-ale gdyby rowerysta patrzyl-nie byłoby zajścia-teraz odpowiedzcie sobie na pytanie: czy warto się rozglądac-nawet-jeśli mam pierwszenstwo??????
W tych wypowiedziach jest mnóstwo bicia piany i dywagacji, a nie ma o czym gadać, rowerzysta miał bezwzględne pierwszeństwo i koniec dyskusji. Gengar, może czas poznać przynajmniej podstawowe zasady ruchu drogowego, a nie dywagować, nie zapewne kierowcy, tylko na pewno kierowcy.
taktak
Strzałka zielona warunkowa oznacza że na pasach maja czerwone bo jest wtedy strzałka zielona z głównych aleji w lewo! Ludzie nauczcie sie przepisów bo albo macie kupione prawka albo nie znacie się wogole na przepisach ! Bonciu niech zacznal sie wypowiadać tutaj ludzie którzy mają jakiekolwiek pojęcie bo niektóre komenty sa tutaj zbedne
to sie czesto dzieje tu koło nas,szła od LOTOSU niedawno pani z wózkiem na zielonym, potrącona przez samochód, który miał zieloną strzałke ....ale ona go upoważnia jak pasy są wolne, a jak idzie ktos po pasach na zielonym to nie mozna skrecic mimo strzałki zielonej tylko czekasz.
Gengar - rowerzysta miał zielone światło, jest pas dla rowerów więc mógł przejeżdżać?
Owywiście mógł przejeżdżać. Jednak wyobraź sobie, że kierowca też miał zielone światło ;) Czytaj proszę artykuł ze zrozumieniem, a nie sie czepiasz ;)
"kierującego samochodem marki Dacia Duster (...), który na zielonym świetle wyjeżdżał z uliczki"
Wydaje mi się, że mimo wszystko kierowca w takiej sytuacji jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście... A że rowerzysta nie raczył się rozglądać i uważać to niestety doszło do takiego zdarzenia.
"Ja" pierwszenstwo miał rowerzysta to oczywiste. Natomiast kierowca auta mimo że miał zielone to skrecał w lewo wiec włączał sie do ruchu i powinien przepiscić rowerzyste. Mam nadzieje że nie jesteś kierowcą bo stwarzałbyś zagrożenie nie wiedzać takich rzeczy.
I czyja jest wina skoro oboje byli na zielonym świetle? To jest chore że równocześnie zielone światło jest dla pieszych i aut, oboje jechali prawidłowo. W tym miejscu było sporo wypadków i będą nadal bo jest beznadziejna organizacja ruchu.
Ludzie nie gadajcie na pieszych czy rowerzystów szczególnie tutaj na tym przejsciu! Nie raz idąc na zielonym świetle poczułam samochod przed nosem wiec do kierowców wyjeżdżasz stan przepusc a nie jak krowy bo mam samochód i mi wszystko wolno!
Kiedyś i mnie chciano rozjechać w tym miejscu i podobnej sytuacji. Najgorsze jest to że wielu kierowców nie rozumie prostej jak dwa patyki sytuacji; Jeżeli droga na wprost ma zielone to droga poprzeczna do niej musi mieć oczywiście czerwone. Tłumaczyłem debilowi że jest na czerwonym kierunku a ono nie mogło tego zrozumieć i było urażone.
Nie mam zamiaru dywagować czyja tu była wina... zapewne kierowcy, ale jakim trzeba być ograniczonym umysłowo aby jechać przez pasy rowerem i się nawet nie rozglądać czy ktoś w Ciebie nie wjeżdzą....
Nie rozglądanie się na pasach to jest plaga... ludzie myślą, że jak wejdą/wjadą na pasy to są w jakimś tunelu bezpieczeństwa gdzie im nic nie grozi... I idą/jadą przed siebie jak zombie bez mózgu.
Komentarze
Witam
Jeśli ktoś z rodziny Poszkodowanego z tego wypadku czyta ten komentarz to proszę o wiadomość na poniższy mail:
h.nowak_(at)_onet.pl
na sąsiednim artykule z wywiadem ksiendza nie można umieścić wpisu bez Cenzury.Żeby nie narazić się rządzącym Miastem Redakcja czuwa!
za 3 dni będzie Mały Piątek
wyborca jak zwykle "błysnąl"
Nie podpisuj sie za kogoś prostaku-wyborco-wiem że regularnie korzystasz.
Nie czarujmy się kierowcy jeżdżą jak święte krowy,jakby niezależnie od sytuacji na drodze, koloru świateł - droga należała tylko do nich. Maja Wszystko i wszystkich gdzieś. Przykłady widać nawet po kretyńskich postach pod artykułem- jak mozna napisać bo miał rowerzysta pierwszeństwo ale powinien uważać i ...co ustąpić? Może powinien się zatrzymać, ukłonić i przeprosić że ma zielone i jest na pasach? Znajomość przepisów naszych kierowców można łatwo zauważyć na co dzień, wystarczy spacer obok ronda (patriota. Tam to dopiero jest wolna amerykanka. Dwa dni temu miałam zielone światło, dla samochodów było czerwone ale nawet światło nie zatrzymało pędzącego idiotę w czarnej Insigni LKR z kierunku Rozwadowa. Na całe szczęście wiem że u nas mamy kierowców od 7 boleści więc zanim weszłam na przejście popatrzyłam w lewo. Zdecydowanie dobrym pomysłem były by egzaminy z teorii i praktyki raz na 3 lata..i najważniejsze egzamin ze znajomości kolorów - sporo myli czerwony z zielonym ;)
Wiem bo byłem.
Wyborca, ale w Wielki Piątek oddział psychriatryczny też przyjmuje.
W Wielki Piątek idzie się do kościoła, a nie na rower.
Rower marki Target... Musiał być trafiony.
wina jak byk kierowcy ale Janusze kierownicy i tak widzą swoje Do czasu rzecz kasna aż sam Janusz bedzie pieszym lub rowerzystą i wtedy może sie mu jednak oczy otworzą ....o ile oczywiście wczesniej go inny Janusz nie rozjedzie
głupie gadanie , zawinił kierowca Daci - koniec kropka .Po co się spuszczać nad teoriami co by było gdyby.
powtarzam-owszem to rowerzysta mial pierwszenstwo-znam przepisy-jestem kierowcą.ale pierwszeństwo nie upowaznia do bycia świętą krową-kierowca nie zauważyl-jego błąd-ale gdyby rowerysta patrzyl-nie byłoby zajścia-teraz odpowiedzcie sobie na pytanie: czy warto się rozglądac-nawet-jeśli mam pierwszenstwo??????
A Wy kierowcy jeździcie jak Zombi z telefonem w ręku itp.I u rowerzysty jest prawo i u kierowcy też. I JEST WIELKIE PRAWO KTO MIAŁ RACJĘ.
W tych wypowiedziach jest mnóstwo bicia piany i dywagacji, a nie ma o czym gadać, rowerzysta miał bezwzględne pierwszeństwo i koniec dyskusji. Gengar, może czas poznać przynajmniej podstawowe zasady ruchu drogowego, a nie dywagować, nie zapewne kierowcy, tylko na pewno kierowcy.
taktak
Strzałka zielona warunkowa oznacza że na pasach maja czerwone bo jest wtedy strzałka zielona z głównych aleji w lewo! Ludzie nauczcie sie przepisów bo albo macie kupione prawka albo nie znacie się wogole na przepisach ! Bonciu niech zacznal sie wypowiadać tutaj ludzie którzy mają jakiekolwiek pojęcie bo niektóre komenty sa tutaj zbedne
to sie czesto dzieje tu koło nas,szła od LOTOSU niedawno pani z wózkiem na zielonym, potrącona przez samochód, który miał zieloną strzałke ....ale ona go upoważnia jak pasy są wolne, a jak idzie ktos po pasach na zielonym to nie mozna skrecic mimo strzałki zielonej tylko czekasz.
gengar - miał zielone na prosto a skręca jeśli przez pasy nikt nie przechodzi na zielonym a jak przechodzi to nie skręca tylko czeka....
@Wawas49
Gengar - rowerzysta miał zielone światło, jest pas dla rowerów więc mógł przejeżdżać?
Owywiście mógł przejeżdżać. Jednak wyobraź sobie, że kierowca też miał zielone światło ;) Czytaj proszę artykuł ze zrozumieniem, a nie sie czepiasz ;)
"kierującego samochodem marki Dacia Duster (...), który na zielonym świetle wyjeżdżał z uliczki"
Wydaje mi się, że mimo wszystko kierowca w takiej sytuacji jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście... A że rowerzysta nie raczył się rozglądać i uważać to niestety doszło do takiego zdarzenia.
Do Ja
Po co głupio sie pytasz? No to jak powinny się świecić twoim zdaniem światła?😂
"Ja" pierwszenstwo miał rowerzysta to oczywiste. Natomiast kierowca auta mimo że miał zielone to skrecał w lewo wiec włączał sie do ruchu i powinien przepiscić rowerzyste. Mam nadzieje że nie jesteś kierowcą bo stwarzałbyś zagrożenie nie wiedzać takich rzeczy.
I czyja jest wina skoro oboje byli na zielonym świetle? To jest chore że równocześnie zielone światło jest dla pieszych i aut, oboje jechali prawidłowo. W tym miejscu było sporo wypadków i będą nadal bo jest beznadziejna organizacja ruchu.
J23 jeszcze sie nie wypowiedzial?
WIELKI PIĄTEK !!! piszemy z wielkich liter!!! żenada!
Ludzie nie gadajcie na pieszych czy rowerzystów szczególnie tutaj na tym przejsciu! Nie raz idąc na zielonym świetle poczułam samochod przed nosem wiec do kierowców wyjeżdżasz stan przepusc a nie jak krowy bo mam samochód i mi wszystko wolno!
wawas49-pewnie ze mógł, ale czy dobrze na tym wyszedł...??oto jest pytanie. A rozglądnąc się mógł...??
Kiedyś i mnie chciano rozjechać w tym miejscu i podobnej sytuacji. Najgorsze jest to że wielu kierowców nie rozumie prostej jak dwa patyki sytuacji; Jeżeli droga na wprost ma zielone to droga poprzeczna do niej musi mieć oczywiście czerwone. Tłumaczyłem debilowi że jest na czerwonym kierunku a ono nie mogło tego zrozumieć i było urażone.
GENGAR masz racje i to w 100 procentach wchodza jak chca nawet nie patrzac
Gengar - rowerzysta miał zielone światło, jest pas dla rowerów więc mógł przejeżdżać?
Nie mam zamiaru dywagować czyja tu była wina... zapewne kierowcy, ale jakim trzeba być ograniczonym umysłowo aby jechać przez pasy rowerem i się nawet nie rozglądać czy ktoś w Ciebie nie wjeżdzą....
Nie rozglądanie się na pasach to jest plaga... ludzie myślą, że jak wejdą/wjadą na pasy to są w jakimś tunelu bezpieczeństwa gdzie im nic nie grozi... I idą/jadą przed siebie jak zombie bez mózgu.