Kolejne inwestycje drogowe Powiatu

Image

W najbliższych dniach rozpoczną się inwestycje na 2 drogach powiatowych na terenie gminy Bojanów: gruntowna przebudowa czeka drogę Stany – Grębów, natomiast droga Stany – Maziarnia – Nisko będzie remontowana.

Znacznych rozmiarów jest zwłaszcza pierwsza z inwestycji, czyli przebudowa drogi powiatowej nr 1030R Stany - Grębów na odcinku o długości aż 5,6 km.

– Obecnie jest to jeszcze droga gruntowa, ale w wyniku przebudowy zyska nawierzchnię bitumiczną. Znajduje się na granicy powiatów stalowowolskiego i tarnobrzeskiego, więc jeśli podobną inwestycję zrealizuje sąsiadujący z nami powiat tarnobrzeski – a wiem że ma ją w planach, to tutejsi mieszkańcy zyskają dużo szybsze połącznie w kierunku Grębowa i Tarnobrzega. Ja cieszę się tym bardziej, że na tę inwestycję zdobyliśmy wsparcie finansowe zarówno ze strony Lasów Państwowych, jak i Gminy Bojanów, za co dziękuję – mówi starosta Janusz Zarzeczny.

Długość przebudowywanego odcinka wynosi 5,6 km, powstanie na nim jezdnia o nawierzchni bitumicznej oraz szerokości 5,5 metra. Aby odwodnić drogę, oczyszczone oraz wyprofilowane zostaną przydrożne rowy, a tam gdzie to niezbędne, wykonane zostaną również żelbetowe przepusty. Przebudowa opisywanego odcinka drogi powiatowej nr 1030R Stany - Grębów będzie kosztowała 3,43 mln zł, z czego 1,45 mln zł przekazały Lasy Państwowe za pośrednictwem Nadleśnictwa Nowa Dęba, a resztę, czyli 1,98 mln zł będzie pochodziło z budżetów Powiatu Stalowowolskiego oraz Gminy Bojanów (po 50%).

Na dniach rozpocznie się również mniejsza, ale również istotna inwestycja na drodze powiatowej nr 1031R Stany – Maziarnia – Nisko, na odcinku o długości 1,7 km. To nowa droga, ale zniszczona przez nadmierną eksploatację związaną z poprowadzonym tędy objazdem podczas przebudowy mostu w Przyszowie. Remont będzie polegał na odnowieniu nawierzchni jezdni poprzez ułożenie 2 warstw bitumicznych oraz uzupełnieniu poboczy. Powiat Stalowowolski pozyskał na ten cel dotację celową z budżetu Województwa Podkarpackiego na kwotę 393 tysięcy złotych.

Bojanów to niejedyna gmina wiejska, na terenie której Powiat Stalowowolski będzie tego lata realizował inwestycje drogowe. Przypomnijmy, że w gminie Pysznica już trwa przebudowa drogi powiatowej 1019R na odcinku od skrzyżowania z droga powiatową 1024R Stalowa Wola - Pysznica w miejscowości Pysznica, do skrzyżowania z drogą powiatową 1020R Brandwica-Jastkowice w miejscowości Jastkowice. Wkrótce rozpocznie się również przebudowa mostu na rzece Bukowa właśnie w ciągu tej drogi, w miejscowości Jastkowice.

- Ale to nie wszystko. Już został ogłoszony przetarg na przebudowę drogi 1004R Zaklików – Borów na odcinku o długości 1,7 km. Można powiedzieć, że to kontynuacja inwestycji realizowanej w roku ubiegłym, kiedy to wspólnie z Lasami Państwowymi oraz Gminą Zaklików sfinansowaliśmy przebudowę 1-kilometrowego odcinka tej drogi – mówi starosta Janusz Zarzeczny.

Inwestycje w drogi powiatowe nie ominą w tym roku również gminy Zaleszany. Tu, w drugiej połowie tego roku przebudowany zostanie odcinek drogi powiatowej nr 1016R w miejscowości Kępie Zaleszańskie, o długości 990 metrów. W ramach tej inwestycji, na całej długości odcinka zostanie wykonany ciąg pieszy, nowe warstwy konstrukcyjne nawierzchni z betonu asfaltowego, przebudowane również będą istniejące pobocza, a całości dopełni odwodnienie. Wartość tej inwestycji to nieco ponad 1 mln zł, a Powiat Stalowowolski uzyskał na nią dofinansowanie w ramach Rządowego Programu na rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów poprzez Wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej w kwocie 503 tys. zł. Przewidywane jest również dofinansowanie zadania przez Gminę Zaleszany.

– Jesteśmy także w trakcie opracowywania dokumentacji projektowej na zadanie pn. „Przebudowa drogi powiatowej nr 1018R Agatówka-Stalowa Wola, ul. Ogrodowa”. W ramach tego projektu planujemy przebudowę drogi powiatowej na odcinku o długości około 3,5 km, który obejmie ulicę Ogrodową w Stalowej Woli, a także drogę przez Pilchów – od granicy z miastem, aż po drogę krajową w Agatówce. – To ogromne przedsięwzięcie, które planujemy zrealizować w roku 2019 w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019” przy dofinansowaniu ze środków budżetu państwa, Gminy Stalowa Wola i Gminy Zaleszany – mówi starosta Zarzeczny.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Maxim

l. Leszczyna, było od początku wiadomo że program karmienia patologii kosztuje i to nie mało. Kreatywna księgowość, propaganda sukcesu, nowe podatki i jakoś do wyborów dociągną zanim się gawiedź zorientuje.

~Zbyszek

Kabaret, kabaret lecz śmiechu w nim mało,… bo tak proszę państwa fatalnie się stało, że życie przerosło kabaret…

~I. Leszczyna

Podatek bankowy, opłata za moc, wodna, przejściowa, akcyza na e-papierosy, ryczałt od najmu… Opłata emisyjna to jest już 29 podatek nałożony przez PiS w okresie ich rządów.
Czy ktoś to zauważył?

~warte uwagi!

W rodzinnym Wrocławiu Morawiecki powrócił do dekoncentracji mediów, czyli do ich upisowienia, bo stwierdził, że „80% wszystkich mediów jest w rękach naszych przeciwników politycznych”.
Jest to kalumnia, bo media oprócz byłych publicznych, a dzisiaj pisowskich, oraz takich, jak TV Trwam, TV Republika, „Gazeta Polska” i „Sieci” są mediami prywatnymi. PiS zatem jako jedyna partia ma 20% udziału w rynku medialnym. I to jest skandal, do którego Morawiecki niechcący się przyznał. Nie od rzeczy można stwierdzić, że owe 20% mediów po prostu kłamie dla swojej przewodniej partii.
Morawiecki czuje, że PiS-owi przypala się zadek, przestrzega elektorat: „Nadchodzące wybory są historycznie ważne. Nie mniej ważne niż w 1989 roku”. Te sprzed 29 lat nazwał kilka dni temu ćwierćwyborami. Czy Morawiecki nauczony przykładem komuchów, którzy oddali wówczas władzę, postąpi inaczej i władzy nie odda?
Kaczyński nie wróci do tej roli i postaci, w jakiej go znaliśmy, Morawiecki sobie nie poradzi z aparatem partyjnym, widać jak się szarpie i sam sobie zaprzecza. Z jego strony może dojść do desperackich ruchów.
Spełnia się czarny sen władzy, a opozycyjna nadzieja, że władza PiS oto wypada im z rąk, a wówczas znajdzie się na ulicy. Wystarczy po nią sięgnąć.

Waldemar Mystkowski

~ja bez trybu

„Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie”
- (fragment przemówienia Józefa Cyrankiewicza z dnia 29 czerwca 1956 – po wydarzeniach poznańskich) Hmm, no tak.

~wPiSdu

Co do mediów: macie swoją „dobrą” tvpis, a my mamy swoje „złe obce” media i odp… się od nich.

~ad rem

Nie od dziś wiadomo, że PiS chciałby mieć w rękach wszystkie media, które będą opowiadać się tylko po jednej stronie i ukazywać ich sukcesy. . Na razie, choć partia rządząca – jak przekonuje premier – mężnie walczy na wielu frontach, to siła „złych obcych” mediów nieustannie niweczy jej sukcesy. Tych kłamstwa Morawieckiego,już nie da się słuchać. A czy "zna ktoś media finansowane przez inną partię niż PIS. Ewentualnie „publiczną” propisowską tandetną propagandę dla pisowskich tępaków finansowaną z naszych podatków” ? - pytają internauci. Ciekawe co wymyślą by zablokować internet jak w Korei Północnej?

~robiznajrobi

Podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Wrocławia premier Morawiecki nawiązał do sprawy repolonizacji mediów. W swoim wystąpieniu podkreślił, że większość, bo ponad 80% mediów jest w rękach wrogich koncernów. Kiedyś komunistom w ten sam sposób przeszkadzało Radio Wolna Europa. Chyba niebawem będzie musiało powrócić....

~BRAK SŁÓW

No cóż mamy to co "suweren" wybrał a nas tym obdarował.To już nawet pomidory w ogrodzie rosną na wyższym poziomie niż nie jeden z tych rządzących!

~@tajoj

Im się wydaje że będą rządzić do końca świata i jeden dzień dłużej. Przyjdzie nowa władza i będą mieli "odpłacone" tak jak sami dziś się szarokaczą...

~@Sami swoi

Tak zwyczajnie bez konkursu "podjęta została decyzja i już".
Prezydent Duda może być z siebie dumny bo Ojczyznę Dojną Pan im zwrócił i doją teraz aż miło...

~Sami swoi

Katarzyna Kwiecień, córka posłanki PiS Anny Kwiecień, została dyrektorem departamentu wsparcia eksportu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Oprócz pensji w wysokości 12 tys. brutto, może liczyć jeszcze na dodatki i tzw. trzynastkę.
– „Po prostu zwolniło się stanowisko dyrektora i została podjęta decyzja, że to ona będzie sprawować tę funkcję” – powiedziała fakt.pl posłanka Anna Kwiecień. Ale przecież to nie ma nic wspólnego z nepotyzmem… Gdzieżby tam… Została podjęta decyzja i już!

~@lola

Ja myślę, że jeśli starosta nie nadaje się to tylko pislamistom może przeszkadzać bo odróżnia się właśnie od nich, nie lansuje jak te dwie papużki. Chłop robi swoje a taki „sukces” jak zeszłoroczna Pride of Poland czy tegoroczny sukces Opole 2018 nie pasują do niego. Świecący pustkami amfiteatr TVPiS nazywa sukcesem. Tak patrzę i patrzę jak jest pokazywana ta „gigantyczna” publiczność na tym cyrku, tylko dwa środkowe sektory. A jak kamera daje po publiczności, to maksymalne zbliżenia na ludzi, „robią tłumy” – to wpis innego internauty.
– „Tego, co zrobili z naszym KFPP w Opolu nie zobaczycie w TVPiS! Aż łzy się cisną do oczu!!!”

~kalamita

Lola aleś głupi

~lola

To panie starosto Zarzeczny myśli pan, że dalej będzie starostą? Aż takie plany pan snuje? Ja myślę, że panu trzeba już podziękować i zakończyć lans. Zmęczył się pan okrutnie tym rządzeniem, te nożyczki ciągle w rękach, kropidło obok i zmagania z codziennymi udrękami. Niech sobie pan da na spocznij.