Dwa auta w rowie. Pijany kierowca spowodował wypadek
W czwartek 5 lipca 2018 roku, około godziny 10:40 doszło do wypadku w miejscowości Motycze Poduchowne, w gminie Zaleszany, w ciągu drogi krajowej nr 77.
Jak powiedział nam oficer prasowy stalowowolskiej policji Andrzej Walczyna wypadek miał miejsce na pograniczu dwóch powiatów.
Jadąca w stronę Sandomierza samochodem marki Renault Megane była wyprzedzana przez kierującego Hondą (oba auta na tarnobrzeskich numerach rejestracyjnych). Mężczyzna jak się później okazało był pod wpływem alkoholu (ponad 2 promile). Gdy zauważył, że nie zdąży wykonać manewru wyprzedzania, bo z na przeciwka jedzie samochód, usiłował powrócić na swój pas. Nie zdążył i uderzył w Megane powodując zepchnięcie auta do rowu. Sprawcy samochód odbijając się od Renault wjechał z kolei do rowu po drugiej stronie ulicy.
Na miejsce wezwano policję, straż pożarną i karetkę pogotowia. Kobieta skarżyła się na silne bóle szyi. Została odtransportowana do szpitala na badania.
Komentarze
Ciekawe ze mial 2 promile i nie zostal zatrzymany innego kierowce za jazde po pijaku juz by mial wytrzezwialke i 3 lata pozbawienia wolnosc a tutaj prosze gosiu zostal wypuszczony do domu a nie na wytrzejzwialke to jest nasza polska sprawiedliwosc w polsce takiemu to dam 6 lat i dozywotnie zabrac prawko
godzina 10:40, 2 promile, auto i szarża
Potencjalny zabójca i nawet nie był na dołku? Takie jast prawo i taka sprawiedliwość na tym świecie.
Miał około dwóch promili a zabrała typa rodzina do domu a nie na dołek policja . To jest ciekawe . Pewnie jakiś wiejski ważniak albo syn ważniaka i chcą wszystko uciszyć
Tyn ty masz coś z łbem
Sfinansowano z programu 500+
pewnie jakiś burak z pod grambowa.
Ale idiota Swój samochód rozwalił. I jeszcze za drugi będzie płacić bo pod wpływem był
Ze też go stać na takie szalone życie . A teraz rachunków uzbiera się na conajmniej 50 000 zł.