Policjanci zabezpieczyli podrobioną odzież
Ponad 100 sztuk odzieży z podrobionymi znakami towarowymi znanych marek, zabezpieczyli w sobotę stalowowolscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Podróbki na targowisku oferowała do sprzedaży 29-letnia kobieta, która została zatrzymana. Za wprowadzanie do obrotu przedmiotów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę przed południem policjanci ze Stalowej Woli, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, kontrolowali targowisko przy ulicy Okulickiego. Z informacji jakimi dysponowali funkcjonariusze wynikało, że można tam kupić podróbki odzieży.
Przy jednym ze straganów policjanci zauważyli kobietę, która oferowała do sprzedaży właśnie takie produkty. Na stoisku, prowadzonym przez 29-latkę, policjanci zabezpieczyli ponad 100 stuk odzieży z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych marek. Kobieta została zatrzymana.
Zgodnie z Ustawą Prawo Własności Przemysłowej wprowadzanie do obrotu przedmiotów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Powiedzmy sobie szczerze, sprzedaż towarów z podrobioną metką to oszustwo i nie ma co dyskutować. Jeśli towar jest dobry, to po co oszukiwać, ze wszystkim jest tak samo. Ciekaw jestem, czy obrońcy takiego procederu byli by zadowoleni z kupna samochodu z przekręconym licznikiem, lub zespawanym z dwóch połówek z informacją bezwypadkowy. Sprzedaj tego ciucha jak jest dobry i wcale nie musi być markowy, ale są i tacy co musi mieć markowy, może być podły, byle odpowiednia metka była i najlepiej jak ją widać.
Też nie widzę nic złego w takich sklepach. Chodzi mi o fakt że ktoś stoi na rynku całe dnie sprzedając ciuchy żeby na chleb zarobić. Podrobione ciuchy to nie narkotyki. Są ważniejsze sprawy od ludzi handlujacych podróbami.
Madafaka jak mnie na coś nie stać to tego nie kupuję Moje dzieci nie muszą chodzić w "najkach". Nie widzę nic złego w kupieniu ubrań w pepco czy innym sklepie ;)
Przecież każdy kupujący wie że to podróbki. Nie każdego stać na łachy za średnio 200 zeta. I znowu najbiedniejszy ma przeebane. Co za kraj. Co za prawo. Zacznijcie może od oszustów na górze a później za biednych się bierzcie cwaniaki w mordę kopane.
za szmaty do pierdla a bandyci wolni chodzą