500 kamer Stalowowolskiego Centrum Monitoringu Wizyjnego zadba o bezpieczeństwo

Image

Mieszkańcy będą bardziej bezpieczni. Można powiedzieć, że to na wniosek stalowowolan powstanie najnowocześniejszy i najefektywniejszy monitoring wizyjny. W Polsce ma go zaledwie 3 miasta.

Miasto przystąpiło do wdrażania inteligentnego systemu bezpieczeństwa. Centrum Stalowowolskiego Centrum Monitoringu Wizyjnego mieści się przy ulicy Kwiatkowskiego, w budynku dawnej dyrekcji generalnej. O zadbanie o bezpieczeństwo od lat prosili sami mieszkańcy. W Stalowej Woli mamy wiele miejsc, które powstały w ostatnim czasie, a o które trzeba odpowiednio zadbać, by nie uległy dewastacji. Są to między innymi Park Miejski z szeregiem atrakcji takich jak: Park Wodny, Park Linowy, place zabaw czy siłownie terenowe. Mamy też zagospodarowane błonia nadsańskie, jest skatepark i wiele innych. O to wszystko trzeba odpowiednio zadbać. Chodzi tu również o dobre samopoczucie mieszkańców, którzy chcą czuć się bezpieczni. Sieć kamer na pewno poprawi komfort życia i będzie silnym hamulcem dla chuliganów i dewastatorów mienia wspólnego. Skutki usuwania dewastacji kosztują rokrocznie coraz wiecej.

- Przyjęliśmy najwyższe sztandary co do tego, jak powinien wyglądać monitoring miejski, dlatego wzorowaliśmy się na największych metropoliach świata, tam, gdzie monitoring najlepiej się sprawdził, ale jest również najbardziej efektywnym pod względem inteligentnego systemu zarządzania tym bezpieczeństwem tak, aby minimalizować koszty związane z pracą operatorów, ażeby sam system w inteligentny sposób wspierał prace tych osób, które będą tutaj pracować- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

System, który obecnie jest wdrażany w Stalowej Woli oparty jest na programie Actioni i działa w 3 miastach w Polsce, między innymi w Katowicach. Popularny jest na świecie, „chroni” np. mieszkańców Wiednia. Jest to system inteligentny, obsługiwany przez 3 operatorów. W pomieszczeniu na dużej ścianie wyświetlany jest obraz z kamer. W sytuacji, gdy coś będzie się działo na mieście, sam „wyłapie” niebezpieczną sytuację i „wrzuci” ją na ścianę zwracając uwagę, że trzeba szybko zareagować (np. nagle wstrzymany zostanie ruch na ulicy, dojdzie do szarpaniny, ktoś podrzuci jakiś pakunek i ucieknie). Operator będzie mógł zareagować w sytuacji np. pożaru lub zagrożenie życia ludzkiego, gdy ktoś zasłabnie, ulegnie wypadkowi. Na jednym stanowisku operator będzie mógł na raz oglądać widok z 16 kamer (maksymalna liczba dopuszczana w percepcji do podglądu). Takich stanowisk będzie aż trzy. Konieczna będzie współpraca z policją czy prokuraturą. W wydzielonym pokoju odpowiednie służby będą mogły zapoznawać się z nagraniami.

System będzie mógł również śledzić osobę, która doprowadzi do niebezpiecznego zdarzenia. Posiada możliwość identyfikacji twarzy. Pozwoli to na „współpracę” wszystkich kamer w mieście, które natychmiast po zdarzeniu podejmą próbę odnalezienia na terenie Stalowej Woli sprawcy ustalając trasę, którą przemierzy.

- W tej chwili trwa montaż, podpinanie kamer. Do końca października ten system będzie jeszcze testowany, poprawiane będą jego parametry. W listopadzie zostanie powołany pełnomocnik prezydenta miasta do utworzenia osobowego Centrum Monitoringu Wizyjnego Miasta Stalowej Woli. Planujemy zatrudnienie docelowe 6 operatorów, którzy będą w cyklu całodobowym monitorować sytuację na terenie całego miasta- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Docelowo w mieście ma pojawić się aż 500 kamer. Do sieci wpięte zostaną również jednostki miejskie. W przyszłym natomiast roku kamery 360 stopni pojawią się na wszystkich przystankach komunikacji miejskiej. Operator będzie miał możliwość zbliżenia twarzy. Pojawią się także kamery podwójne (śledzenie równoczesne dwóch przestrzeni z jednej kamery). Pod okiem kamer będą ulice, skwery, place, skrzyżowania i miejsca uznane przez mieszkańców za niebezpieczne.

- Oczywiście ten system kosztuje, również praca operatorów będzie powodowała koszty budżetowe, ale mam nadzieję, że to zdecydowanie zmniejszy koszty, które ponosimy na tą głupią dewastację, niszczenia mienia, a kwestia zdrowia, życia mieszkańców nie ma tutaj ceny. Stalowa Wola nie ma i nie będzie miała straży miejskiej. Ten rozdział jest już zamknięty, dlatego lepiej inwestować w tego typu systemy, które w sposób inteligentny, wspierający pracę operatorów będą stanowiły o znaczącym bezpieczeństwie naszych mieszkańców- przekonuje Lucjusz Nadbereżny.

System ma kosztować około 4- 5 mln zł i jest rozwojowy. Będzie działał w sieci światłowodowej (stabilny system przesyłu) z zachowaniem przepisów prawa o ochronie danych osobowych.

Przewiń do komentarzy











Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =