Kilka wypadków, ludzi ratowali Terytorialsi
Do kilku groźnych zdarzeń drogowych na DK19 doszło w powiecie niżańskim. Szybkiej pomocy udzielili m.in. podkarpaccy Terytorialsi.
Wypadki miały miejsce w niedzielę 28 kwietnia 2019 roku. Pierwszy z nich wydarzył się około godziny 7 rano. Kierujący samochodem marki Renault Trafic stracił panowanie nad pojazdem i w Nowosielcu zjechał z jezdni, wpadł do rowu, a następnie dachował. Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i karetki pogotowia. Czterech mężczyzn odtransportowano do szpitala.
Godzinę później na DK 19 doszło do kolejnego wypadku. Podróżująca Camperem rodzina wypadła z drogi na zakręcie i wjechała do rowu. Padał deszcz i panowały trudne warunki na jezdni. W pojeździe podróżowało dwoje dzieci, mężczyzna i kobieta. Jako pierwsi pomocy przedmedycznej udzielili żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy jechali do Niska na szkolenie. Podkarpaccy Terytorialsi wyciągnęli poszkodowanych z pojazdu. Po 20 minutach dotarł zespół ratownictwa medycznego i przejął rannych.
Wskutek tego wypadku do szpitala odtransportowano 12- letnią dziewczynkę.
To nie była jedyna akcja Terytorialsów tego dnia. Po szkoleniu wracali oni tą samą drogą do Rzeszowa i znów najechali na wypadek. Tuż po godzinie 14:00 panowanie nad pojazdem straciła kierująca Renault Clio. Jej samochód zjechał z drogi, uderzył w znak drogowy i zatrzymał się w rowie. Żołnierze znów mieli okazję udzielić pomocy przedmedycznej i zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Poszkodowana z urazami klatki piersiowej została odtransportowana do szpitala.
– Postawa żołnierzy godna naśladowania. Pokazali, że hasło przewodnie Wojsk Obrony Terytorialnej „zawsze gotowi, zawsze blisko” jest przez wojskowych Podkarpackiej Brygady realizowane w codziennej służbie z pełnym zaangażowaniem, a pomoc społeczeństwu, która jest jednym z celów i misji naszej formacji, jest na pierwszym miejscu– powiedział por. Witold Sura, rzecznik podkarpackich Terytorialsów.
Ale to nie był koniec nieszczęść tego dnia w tym miejscu. Dosłownie kilkaset metrów dalej, kilka minut później, doszło do dachowania pojazdu marki Seat. W tym przypadku kierujący cudem wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku.
W działaniach udział brały: OSP Jeżowe, JRG Nisko, Policja, ZRM, WOT.
Zdjęcia: OSP Jeżowe, 3.Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej
Komentarze
Po tej akcji już wiem że GROM i prawdziwe wojsko do likwidacji. Pogotowie też bym zrobił ochotnicze jak widzę jakich mamy ogarniętych zuchów co to jeżdżą za nimi żurnaliści i opisują ich bohaterskie czyny w terenie.
Jezu jakas czarna niedziela
A znak jak byk 50 km
1234, za twoje podatki to nawet funta kłaków nie kupi, więc co mówisz o podatkach.
Olo, a myślisz, że prawacka świnia Olo inaczej postępuje, zobacz ile razy kwiczałeś tylko w tym artykule, policz.
To ile byś ćwiczył trzymanie parasola nad pisowcem i prawidłowego wykonania paszczą TRATATATA?
Pierwszym pomogło o 8 am jeźdźca na szkolenie. Drugi wypadek o 14 pm jak wracali. To ile trwa szkolenie? 5 godzin miesięcznie?
Pierwszym pomogło o 8 am jeźdźca na szkolenie. Drugi wypadek o 14 pm jak wracali. To ile trwa szkolenie? 5 godzin miesięcznie?
Pierwszym pomogło o 8 am jeźdźca na szkolenie. Drugi wypadek o 14 pm jak wracali. To ile trwa szkolenie? 5 godzin miesięcznie?
@ jan
Najpierw "klasa mundurowa" w szkole średniej, potem kariera "terytorialsa" (coś jakby staż w wojsku), a potem już tylko bezrobocie...
Żadnej wojny z Rosją nie będzie, chyba że nasze wojska pojadą wesprzeć armię ukraińską na froncie wschodnim.
Ale wtedy Rosja rozmieści na froncie jednostki piechoty morskiej (Marines), które szturmowały pozycje ukraińskich "cyborgów" na lotnisku w Doniecku, w 2014 roku. Później zostały wycofane do Rosji.
"Cyborgi" to potoczne określenie najlepszych żołnierzy ukraińskich wojsk powietrznodesantowych, piechoty zmechanizowanej, wojsk specjalnych oraz specjalnego batalionu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, którzy bronili portu lotniczego w Doniecku
Tzw. "lokalni" (pospolite ruszenie separatystów) i ściągnięci z Rosji najemnicy nie dawali rady (w sumie zginęło 800, a dwa tysiące zostało postrzelonych), więc rosyjski wywiad wojskowy (GRU) w trybie awaryjnym ściągnął do Doniecka piechotę morską rosyjskiej Floty Północnej.
Dopiero wtedy ukraińską obronę - po ciężkich walkach o każdą kabinę toalety i każdy schowek na szczotki - udało się przełamać.
ło ło ło od bohaterów co nie noszą peleryn do pederastów w hostelach. Ale się nam temat rozwinął dzięki stalowyszajsie - leże i kisne
... wielu z tych ,,terytorialsów" nawet nie ma pojęcia ze sa ,,terytorialsami".... kiedyś łudzili się że służba zawodowa da im szanse w życiu, pewna praca, dobra płaca, może służbowe mieszkanie, i zgłosili się do odbycia półrocznej służby, po jej odbyciu nadzieja prysła bo od wyszkolenie i chęci służenia ojczyźnie bardziej przydatny byłby wujek pułkownik z wpływami ... ale nie tracą nadziei dlatego wstawiają sie na każde zaproszenie na ćwiczenia, łudząc się armia ich doceniła i się na nich poznała.... a tu nic z tych rzeczy oficerowie wypełnią statystyki ze szkolenia żołnierzy WOT, chłopcy znowu wrócą do domu, i będą czekać na następne zaproszenie na ćwiczenia, jak się zorientują że robi się z nich wała armia będzie już miała następnych półroczniaków po szkoleniu naiwnie czekających na kontrakt ....
"... oparty o koło KAMAZ-a..." - miało być.
Przepraszam za pominięcie litery.
Popatrz głupku ile tych jak mówisz lewackich świń masz w swojej farbowanej prawicy ☺
Takich durniów jak ty najłatwiej popychać
lewackie świnie kwiczą coraz głośniej, ale nic wam to nie da, wybory wygra prawica, wy lewacy dostaniecie ponownego kopa od społeczeństwa, tym razem jeszcze mocniejszego,
lewackie świnie kwiczą coraz głośniej, ale nic wam to nie da, wybory wygra prawica, wy lewacy dostaniecie ponownego kopa od społeczeństwa, tym razem jeszcze mocniejszego,
lewackie świnie kwiczą coraz głośniej, ale nic wam to nie da, wybory wygra prawica, wy lewacy dostaniecie ponownego kopa od społeczeństwa, tym razem jeszcze mocniejszego,
Pamiętam takiego jednego ochotnika walczącego w jednym z ukraińskich batalionów obrony terytorialnej... jak siedział na asfalcie, oparty koło KAMAZ-a za którym schronił się przed ostrzałem, z dziurą w brzuchu na wylot, po trafieniu z AK-74 (5.45 x 39 mm). Zmarł.
Inny, z opaską uciskową wokół uda, wciąż żył i prosił żeby mu pomóc.
Rosyjscy najemnicy z Grupy Wagner'a - którzy go znaleźli - mieli mieszane odczucia w tym zakresie.
Na końcu pomogli.
Idźcie sobie edku faje robić na pw
Dop sdt, terytorialsi to najwięksi polsc patrioci bo komu by się chciało za 500 złotych co tydzień, w każdy weeend cwiczyc na poligonie od rana do nocy. Bardzo takich ludzi ja szanuje i nie wiem czy sam nie wstąpie w ich szeregi bo można się od nich dużo nauczyc.
No i co lemingi terytorialsi są w POLSCE nie potrzebni, każde wasze wypociny to obraza mojej inteligencji.
Kto pisze przeciwko żołnierzom ten nie jest patriotą tylko polską szumowiną i chwastem.....andski i ??? itp. śmieci
Nie wiem czy wiecie, ale obowiązek pomocy poszkodowanym w wypadkach udzielają inni uczestnicy ruchu. Takimi opowiastkami ośmieszacie ich jeszcze bardziej niż są śmieszni obecnie.
I co to niby ma pokazać jacy to niby są niezbędni i wytłumaczyć tą kasę która na nich strumieniami płynie zamiast do wojska z prawdziwego zdarzenia?
Słuszną linię miał antoni, po co nam armia jak mamy terytorialsów
żołnierzem nazywajcie żołnierzy a nie ...uhahahaha 500++
Pewnie jechali tylko 60km/h razy 2
ale wywrotne te zachodnie samochody a nasze i ruskie jak przyklejone