Letnia scena u Karpińskiego po francusku
Ruszyła Letnia scena w Galerii Malarstwa Alfonsa Karpińskiego. Miłośnicy sztuki i muzyki mieli okazję po raz pierwszy w tym miejscu wziąć udział w takiej imprezie.
W Galerii malarstwa Alfonsa Karpińskiego można dziś było „wyjechać” do Paryża, by posłuchać piosenki francuskiej. W recitalu zaprezentowała się Joanna Hort. W repertuarze znalazły się utwory między innymi: Edith Piaf, Charlesa Aznavoura, Jacquesa Brela, Dalidy, Władysława Szpilmana, Juliana Tuwima, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i innych.
W galerii zobaczyć można było japońskie inspiracje. Dla przybyłych przygotowano zabawę w artystę. Na sztalugach multimedialnych można było coś namalować, a podczas warsztatów udekorować ekotorby motywami z obrazów Karpińskiego. W kinie letnim przygotowano „The Square” w reżyserii Rubena Östlunda.
Komentarze
Rozwadow nie dopisał.
Popieram Francuza.
Impreza miła, pomysłowa.. I chyba o to chodzi w komentarzu.. Nie o plotkowaniu o innych... A to czyjś wygląd a to zachowanie... A tu świetne zajęcia z projektowaniem.. Interesujące piosenki z tekstem... Dziekujemy
tylko debil może napisać taki komentarz.. widać że kolo w swoim życiu przeczytał tylko jedną książkę.. jaką? telefoniczną jak szukał numeru do cioci w Ameryce.....
Piękne.
bardzo mi się podobało. ale sadzę że mieszkańcy stalowej są zacofani co do kultury. tylko potrafią brać 500 plus
czarnula z 5 zdjecia ucho ma niezle..hiszpanskie rytmy by jej zaserwowal
Wszystko ładnie , pięknie i kulturalnie , więc pytam : po jaką cholerę te dwie panie z telefonami w ręku tam poszły. To już szczyt bezczelność siedzieć przed samym artystą i klikać w telefon. Na żywca, na bezczelnego. Czy naprawdę już chwili bez telefonu się nie da. Wszyscy trąbią , że dzieci siedzą z nosa mi w telefonach , to teraz zastanówmy się jaki dorośli dają przykład.