Nie ma chętnych do zaprojektowania zadaszenia trybuny

Image

Żadna z firm nie złożyła oferty na zaprojektowanie zadaszenia trybuny na Stadionie Lekkoatletycznym w Stalowej Woli.

Modernizacja stadionu lekkoatletycznego, po wielu perypetiach z wykonawcami, została ukończona latem 2012 roku. Pierwsza duża impreza sportowa odbyła się 26 września 2012 roku (Otwarte Mistrzostwa Stalowej Woli w Lekkiej Atletyce). Od początku zgłaszano, że wciąż brakuje pewnych elementów. Jednym z nich było zadaszenie trybuny.

Trybuna i cały obiekt stadionu lekkoatletycznego musi być dostosowany do wymogów organizacji zawodów o wyższej randze. Już rok temu prezydent mówi, że „tak duży potencjał, który jest w naszej lekkiej atletyce musi być odpowiednio wykorzystany. Ten projekt jest po prostu niedokończony. Oprócz zakrycia trybuny brakuje jeszcze zaplecza socjalnego dla zawodników tak, aby logistyka tych zawodów i warunki były jak najlepsze”. Biorąc pod uwagę ogromne sukcesy naszych zawodników takie zmiany są konieczne. Stadion musi „nadążyć” za sukcesami zawodników.

Jako, że żadna z firm nie stanęła do przetargu, procedurę trzeba będzie powtórzyć. Miasto chciałoby, żeby projekt był gotowy do połowy listopada 2019 roku. Zaakceptować go będzie musiał prezes Katolickiego Klubu Sportowego Victoria i dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xyz

Dlaczego zadaszenie nad trybuną, a nie nad całą płytą stadionu. W końcu uczestniczących w zawodach sportowych jest bez porównania więcej, niż osób obserwujących te zawody.

hutas24

Jeżeli uważasz, że zadaszenie przy Domu Kultury jest zbyt przewymiarowane to zrób obliczenia i zgłoś do Prokuratury że dokonano przestępstwa. Czy pamiętasz sprawę zawalenia się dachu w Katowicach? Więcej pokory radzę.

manukun

@hutnicza
Na brak zamówień nie narzekam. Jak poczekają do 2020, pomyślę o tym ;)

@infomator
Kto zapłaci za funkcjonowanie Podkarpackiego centrum? Lekkoatletyka w Rzeszowie finansowana jest przez marszałka, podobnie jak walka wręcz w Jaśle. W Stalowej Woli miasto płaci samo. Skąd weźmie na utrzymanie nowych obiektów sportowych? Samo centrum piłkarskie wymaga blisko miliona złotych rocznie

~Informator

W Polsce a na Podkarpaciu brakuje infrastruktury do szkolenia młodzieży jedynie u nas taka będzie to nie tylko dla nas szansa i dla naszych wychowanków ale i również dla polskiej piłki

~fix

Na dziadostwo piłkarskie wywalono 50 mln a sport co ma sukcesy tylko daszek dostanie !dobra zmiana hehehhe

~Hutnicza

Jak to kurvva nie ma chętnych?
Przecież manekin na wszystkim się zna!
Chłopie PROJEKTUJ!

~Sześć 6 7

Proponuję opozycji parasole i leżaki, materace, ręczniki.
Hejt?
Znowu przeciwko ludziom, sportowcom jesteście?
Brawo!

~kibic

Mam nadzieje że to zadaszene nie będzie takie pancerne jak przy DOMU KULTURY bo wustarczyo tam zrobic ten szkielet z delikatnych teowników a nie taką ciężką i drogą konstrukcje.

~ekspert

gwarant jest prosty można jescze cos dobudować np halę z bieżnia w środku byłby to unikatowy obiekt w kraju i napewno byłby pozyteczny na PCPN było dużo chętbych firm bo to duży prjekt i duża kasa taka prawda z zadaszeniem moga być problemy

~dojna zmiana+

Może nawet lepiej bo jakby mieli to tak projektować jak to PCPN i ciągle o czymś zapominać a to osadnik na deszczówkę z boisk czy nawet ta sieć teleinformatyczna o której pan projektant zapomniał i trzeba było raz 4 miliony i drugi raz 3 miliony dołożyć to niech lepiej już tego zadaszenia nie będzie.

~mieszkaniec

Co za artykuł. Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B. Dlaczego żadna z firm nie złożyła projektu na zadaszenie trybuny? Jak się pisze taki taki artykuł to trzeba drążyć temat i pytać, analizować dlaczego. Żeby zaprojektować PCPN to się oczywiście znajdzie projektant ale żeby zaprojektować samo zadaszenie na tylko 800 miejsc nie ma kto. Projektanci na pewno by się znaleźli tylko pytanie: gdzie albo w czym leży problem. Może inwestor musi wyjść do projektantów, a nie czekać aż sami przyjdą, a może do zaakceptowania tego projektu są wybrane niewłaściwe osoby albo może tą sprawą zajmują się nie te osoby.