Do końca roku stadion na Hutniczej nieczynny

Image

To już pewne na 100%. 4 grudnia na mecz 1/8 Totolotka Pucharu Polski (Stal- Lech Poznań) miasto nie otworzy stadionu na Hutniczej. Powiedział o tym Lucjusz Nadbereżny na środowym spotkaniu. Równiej Kolejorz nie chce przełożenia meczu na wiosnę. Nie pomogło wstawiennictwo samego włodarza miasta.

Trzynasty, choć nie piątek był pechowy dla wszystkich tych, którzy kochają Stalówkę. W obiekcie Stowarzyszenia Kibiców Stali Stalowa Wola „Kibice Razem” odbyło się spotkanie z udziałem prezydenta miasta Lucjusza Nadbereżnego, przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Sobieraja i członków zarządu klubu. Wieści nie były pomyślne...

Od trzech lat trwa przebudowa stadionu piłkarskiego. Zawodnicy Stalówki muszą więc rozgrywać spotkania poza miastem. Najpierw był to Rzeszów, teraz Boguchwała. I choć na nowy stadion z utęsknieniem czekamy już od dawna, a wstęgi miały być cięte na początku ubiegłego sezonu, wszystko oddala się w czasie. Powodem niespodziewane kłopoty techniczne. Zniecierpliwienie fanów piłki nożnej i lokalnego klubu sięga już zenitu. Można się o tym przekonać czytając chociażby komentarze kibiców pod artykułami na temat Stali. Czy w końcu będziemy cieszyć się nowym obiektem i kibicować naszym u siebie?

Fanfary miały zabrzmieć najpierw na derbach ze Stalą Rzeszów, później na spotkaniu z Widzewem, a na końcu z Lechem Poznań na początku grudnia. Ci, którzy ściskali kciuki, mogą już rozluźnić palce. Nic z tego. Stadion wciąż będziemy oglądać z daleka lub na zdjęciach dziennikarzy sportowych.

Stadion ma zacząć funkcjonować dopiero od nowego roku, a pierwszy gwizdek padnie najprawdopodobniej dopiero końcem lutego. Do tego czasu po emocje sportowe będziemy podróżować do Boguchwały.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =