Nowa rzeczywistość szkolna, czyli do szkoły w maseczce lub przyłbicy
Opublikowano:
Po pięciomiesięcznej przerwie od nauki, w tym także trzech miesiącach nauki zdalnej, 1 września, w 9 szkołach podstawowych oraz w liceum samorządowym (placówki prowadzone przez gminę Stalowa Wola) naukę rozpoczęło 5100 uczniów. W I klasach naukę rozpoczyna 480 uczniów podstawówek i 201 uczniów SLO.
Tegoroczne rozpoczęcie roku różni się od tych, które odbywały się w minionych latach. Nie było akademii szkolnych, serdecznych powitań i tego wszystkiego co dotychczas kojarzyło się z 1 września. Ze względu na pandemię koronawirusa uczniowie spotkali się z wychowawcami w różnych klasach, by do minimum ograniczyć kontakty między sobą.
- Wszystkie szkoły przygotowały się bazując na wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego, Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Edukacji Narodowej. To przede wszystkim wyposażenie szkół w niezbędne środki sanitarne, dozowniki, przyłbice, rękawiczki, maseczki, a także płyny do dezynfekcji. Szkoły analizując możliwość przyjęcia uczniów rozdysponowały kilka wejść w każdej szkole tak, aby uczniowie nie musieli kumulować się w jednym miejscu. Po przejściu przez matę dezynfekującą będą mogli udać się bezpośrednio do swoich klas. W okresie września, jeśli tylko warunki pogodowe będą na to pozwalały, nie będziemy zachęcali do korzystania z szatni. Będziemy zachęcali żeby udać się bezpośrednio do swoich klas i tam rozpocząć lekcje- mówi Renata Knap, wiceprezydent Stalowej Woli.
Zajęcia wychowania fizycznego w słoneczne dni będą odbywały się na boisku szkolnym. Poruszając się po szkole uczniowie będą musieli chodzić w maseczkach albo przyłbicach, zasłaniając usta i nos. Kiedy zasiądą w ławkach szkolnych, będą mogli odsłonić twarze.
Rodzice uczniów klas pierwszych podstawówki będą mogli w pierwszych dniach nauki przyprowadzać swoje pociechy do szkoły. Muszą przy tym dostosować się do reżimu sanitarnego zakładając maseczkę lub przyłbicę. Wiceprezydent Renata Knap apeluje o to, by jeden rodzic przyprowadzał jedno dziecko.
Do Adam. Dla mnie jest obojętne co będą wszczykiwać różnym pożytecznym idiotom. Ja mówię, że się nie zgadzam na to żeby mi rtęć i inne metale ciéżkie wstrzykiwano.
do Madka....kobieto Ty naprawde zrob test na covida ...bo z Tobą jest cos nie tak ...Sama mozesz nawet wiaderko na glowie nosic ..ale nie zalecaj nikomu szmat na twarz ...zadzwon do Sanepidu i popros o wykaz chorob zakaznych ..dowiesz sie ze COVID-19 do nich nie nalezy ..
Jak można zrobić szczepionkę przeciw wirusowi którego jeszcze nikt nie wyizolował, czyli nie ujrzał go pod mikroskopem? Nie będzie żadnej szczepionki na coronawirusa,chcą nas na grypę wyszczepić zanim ona powstanie a nie powstanie.
Ludzie, ludzie czy wy chodziliscie do szkoły podstawowej? Nie ma ochrony przed wirusem, każdy z nas musi się z nim spotkać wcześniej czy później chyba że zaczniecie żyć w laboratoryjnych warunkach z dziećmi ubranymi w skafandry z przyłbica mi, w rękawiczkach sklejonych do tego skafandra. Maska to szmatka a wirus jest 100 razy mniejszy od jej włókna z którego go wyprodukowano. Że nikt nie wpadł na pomysł żebyśmy jeszcze zabezpieczali tyłki przed bąkami ale to wszystko przed nami.
Gigi. Tak jak piszesz dobra, sprawdzona szczepionka to 7 do 10 lat. A oni chcą końcem roku 2020 wprowadzić szczepionkę na covid, skracając czas testowania szczepionki do niecałego roku.
Ależ tu się jakaś @madka wyprodukowała. Nick świadczy o inteligencji osoby. Posłuchaj droga @MADKO coś więcej niż TVP i nie ośmieszaj się. Covid nie jest niebezpieczny i nigdy nie był. Akurat dziś na onecie napisano:
'...Dzisiaj resort zdrowia poinformował o 595 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. - Na obecnym etapie epidemii większość zakażonych COVID-19 nie ma objawów lub są one słabe – powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz..."
Większość zarażonych nie ma objawów, lub są słabe - i ten tekst mówi sam za siebie. Znasz inną chorobę bezobjawową? Czy nadal według Ciebie jest to choroba 'niebezpieczna i śmiertelna"? Jak chcesz to sobie dmuchaj na zimne i noś nawet dwie maski, ale nie zmuszaj do ośmieszania się innych. Pozdrawiam.
Adam ten fragment o szczepionkach to był cytat z z postu "madka". Nigdy dobrowolnie się nie zaszczepię na grypę i żadnego koronawirusa. Chyba że szczepionka będzie na rynku co najmniej 10 lat, a ja będę po 70.
Gigi. Czytam do pewnego momentu i się z Tobą zgadzam. Ale jak piszesz o wariantach szczepionkowych to sobie sprawdź ile było powikłań po szczepionce na świńską grupę w Szwecji.
Ależ to proste madko. Dziecko wychodzi za drzwi szkoły, ściąga szmatkę i z tymi dziećmi, z którymi było na przerwie w szmatce idzie do domu. Po lekcjach spotyka się z jeszcze innymi dziećmi na zajęciach pozaszkolnych, na podwórku itp. W domu spotykam się nie tylko ze swoją rodziną, ale również ze znajomymi, kolegami i koleżankami swoich dzieci, listonoszem, inkasentem itp. itd. Oczywistym jest, że gdybym był za granicą lub dzieci miałyby przeziębienie to bym się nie przyznał ponieważ rozhisteryzowane służby zamknęłyby w kwarantannie wszystkie te wcześniej wymienione osoby, dodatkowo zamknęliby szkołę – i to z powodu przeziębienia. Jeżeli weźmiesz przykład z historii to dowiesz się ze grypa hiszpanka przestała być groźna z powodu odporności stadnej jak również wzmocnienia odporności ludzi po zakończeniu wojny. I na tym się skup jak chcesz się codziennie biczować korona wirusem. Jednak samo porównywanie obecnego przeziębienia zwanego COVID z grypą hiszpanką dowodzi nie dostatecznego ilorazu inteligencji autora. Wystarczy porównać statystyki. Jak chcesz to dmuchaj na zimne i noś maseczkę lub przyłbicę choć od początku wiadomo, że na nic nie pomagają, a już na pewno na wirusy. Nie każ jednak innym robić z siebie debila. „Nie warto też słuchać wariatek i wariatów twierdzących że maseczki powodują to, siamto i jeszcze owamto” – no tak lepiej słuchać wariatek i wariatów twierdzących, że maski nie powodują tego, tamtego czy owamtego. „Nikt nie wymaga by po ulicy śmigać w masce, możesz jeżeli chcesz, ale w pomieszczeniach zamkniętych jest to obowiązkiem” – musisz doczytać. Nie jest obowiązkiem a zaleceniem. Ta duża różnica jak byś nie wiedział. „Jak na razie czekamy, może pójdzie w dobry kierunku, znaleziony zostanie skuteczny i nie agresywny lek, potem szczepionka (już słyszę kwik madek ze stopnop i innych wariatów) i COVID przejdzie ze statusu niebezpiecznego do statusu grypy, nadal niebezpiecznej i śmiertelnej, ale okiełznanej, ze znanym schematem leczenia” – jeżeli w co wątpię zostanie znaleziony lek na tego konkretnego korona wirusa to zostanie jeszcze kilka/kilkanaście tysięcy innych korona wirusów, którymi co roku będzie nas bombardować WHO. COVID 19 nigdy nie przejdzie do statusu grypy bo przeziębienie covidowe nigdy nie będzie tak niebezpieczne jak powikłania po grypie. Pozdrawiam
A dlaczego powinny? Jakieś badania? Dowody? Czy znowu wypierdy w stylu "bo w telewizji powiedzieli" Albo jakiś stary dziadek który lata między telewizjami? Albo któryś ze "speców" od leczenia przeziębienia maskami, kwarantanną i respiratorem?
Dlaczego? Jakieś badania? Dowody? Czy znowu wypierdy w stylu "znajdź sobie, bo spiseg wszystko utaja i nie moge znaleźć w internecie!" Albo jakiś stary dziadek z demencją który kiedys był lekarzem? Albo którys ze "speców" od leczenia olejkami eterycznymi?
Ależ to proste droga karyno. Dziecko siedzi w sali, teoretycznie w jednej sali cały dzień, ma styczność z tą samą grupą ludzi. Natomiast gdy wychodzi z sali am styczność z wieloma osobami z różnych środowisk. Porówna to do swojego domu, masz tam styczność tylko ze swoją rodziną, dzięki czemu masz kontrolę nad stanem zdrowia współmieszkańców, w szkole nawet jak brajanek dżejsiki ostatnio wrócił zza granicy, bo musiały być wakacje we Włoszech, to i tak sie nie przyzna i będzie, potencjalnie, rozsiewał "pamiątkę". No ale zawsze możesz brać przykład z pajaców wierzących w teorie spiskowe, ale wtedy przyszłość może być krótka. Jeżeli weźmiesz przykład z historii to dowiesz się ze grypa hiszpanka też nie do końca wiadomo jak "się skończyła". Mogła zmutować tak że straciła swoją zabójczość, mogła wybić wszystkich na nią podatnych, albo sposoby zapobiegania jej podziałały. Dlatego też lepiej dmuchać na zimne, i nosić maseczkę/przyłbicę. Nie warto też słuchać wariatek i wariatów twierdzących że maseczki powodują to, siamto i jeszcze owamto. Udowodniono, niejednokrotnie, że maski ani nie zmniejszają saturacji krwi (to akurat miałem okazje sprawdzić osobiście leżąc ostatnio w szpitalu), ani żadnych grzybic (warunkiem jest higiena osobista, no ale jak jesteś brudasem to nic nie pomoże) , a jedyne co powodują to że kilo tapety z ryła się lampucerom odkleja, i o to właśnie jest ten kwik. Nikt nie wymaga by po ulicy śmigać w masce, możesz jeżeli chcesz, ale w pomieszczeniach zamkniętych jest to obowiązkiem. Jak na razie czekamy, może pójdzie w dobry kierunku, znaleziony zostanie skuteczny i nie agresywny lek, potem szczepionka (już słyszę kwik madek ze stopnop i innych wariatów) i COVID przejdzie ze statusu niebezpiecznego do statusu grypy, nadal niebezpiecznej i śmiertelnej, ale okiełznanej, ze znanym schematem leczenia.
Ja, ja ostatnio widziałem covida jak szedł koło ballady jak koś pyta gdzie on jest. Skoro nie ma obowiązku noszenia masek to po co dajecie je dzieciom do szkoły? Boicie się że jakiś idiota z TV co tak mówi nie obroni was w sądzie? Jak za miesiąc 20 % z otoczenia uczniów trafi do Łańcuta, Mielca na zakaźny to zobaczymy jakie komentarze będziecie pisać.
Kto to wymyślił, że jak dziecko siedzi w ławce to maski nie musi, ale już jak wstanie z ławki by wyjść na korytarz to musi zakładać maskę? Czy wszyscy nauczyciele postradali rozum?
Porąbane ! Na koncertach, na wiecach, na plażach i placach zabaw masy ludzi, dzieci bez maseczek. Politycy od wielkiego dzwonu maseczka pod publiczkę do zdjęcia. A w przejściu do klasy dzieci ze szmata na twarzy. No kraj absurdu ! Żaaaalllll!tylko tych dzieci, bo kto ich później będzie leczył z tego gronkowca na twarzy i innych problemów przez te maseczki za...s(#)rane. . . Chyba dr Google będzie więcej warty niż te teleporady.
Ludzie przecież to jest jakaś parodia! O tym, że jesteśmy chorzy tylko bezobjawowo na śmiertelną chorobę zwaną covid-19 dowiadujemy za pomocą szemranych testów, które tak naprawdę wykrywają wszystko! Hitchcock by tego nie wymyślił!!!
Komentarze
Do Adam. Dla mnie jest obojętne co będą wszczykiwać różnym pożytecznym idiotom. Ja mówię, że się nie zgadzam na to żeby mi rtęć i inne metale ciéżkie wstrzykiwano.
do Madka....kobieto Ty naprawde zrob test na covida ...bo z Tobą jest cos nie tak ...Sama mozesz nawet wiaderko na glowie nosic ..ale nie zalecaj nikomu szmat na twarz ...zadzwon do Sanepidu i popros o wykaz chorob zakaznych ..dowiesz sie ze COVID-19 do nich nie nalezy ..
Jak można zrobić szczepionkę przeciw wirusowi którego jeszcze nikt nie wyizolował, czyli nie ujrzał go pod mikroskopem? Nie będzie żadnej szczepionki na coronawirusa,chcą nas na grypę wyszczepić zanim ona powstanie a nie powstanie.
Ludzie, ludzie czy wy chodziliscie do szkoły podstawowej? Nie ma ochrony przed wirusem, każdy z nas musi się z nim spotkać wcześniej czy później chyba że zaczniecie żyć w laboratoryjnych warunkach z dziećmi ubranymi w skafandry z przyłbica mi, w rękawiczkach sklejonych do tego skafandra. Maska to szmatka a wirus jest 100 razy mniejszy od jej włókna z którego go wyprodukowano. Że nikt nie wpadł na pomysł żebyśmy jeszcze zabezpieczali tyłki przed bąkami ale to wszystko przed nami.
Gigi. Tak jak piszesz dobra, sprawdzona szczepionka to 7 do 10 lat. A oni chcą końcem roku 2020 wprowadzić szczepionkę na covid, skracając czas testowania szczepionki do niecałego roku.
Gigi. Mój błąd, nie doczytałem. Pozdr.
Ależ tu się jakaś @madka wyprodukowała. Nick świadczy o inteligencji osoby. Posłuchaj droga @MADKO coś więcej niż TVP i nie ośmieszaj się. Covid nie jest niebezpieczny i nigdy nie był. Akurat dziś na onecie napisano:
'...Dzisiaj resort zdrowia poinformował o 595 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. - Na obecnym etapie epidemii większość zakażonych COVID-19 nie ma objawów lub są one słabe – powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz..."
Większość zarażonych nie ma objawów, lub są słabe - i ten tekst mówi sam za siebie. Znasz inną chorobę bezobjawową? Czy nadal według Ciebie jest to choroba 'niebezpieczna i śmiertelna"? Jak chcesz to sobie dmuchaj na zimne i noś nawet dwie maski, ale nie zmuszaj do ośmieszania się innych. Pozdrawiam.
Ręce opadają na takie covi-szury jak madka...
Adam ten fragment o szczepionkach to był cytat z z postu "madka". Nigdy dobrowolnie się nie zaszczepię na grypę i żadnego koronawirusa. Chyba że szczepionka będzie na rynku co najmniej 10 lat, a ja będę po 70.
Gigi. Szczepionka nazywała się pandemix i wywoływała u dzieci narkolepsję.
Gigi. Czytam do pewnego momentu i się z Tobą zgadzam. Ale jak piszesz o wariantach szczepionkowych to sobie sprawdź ile było powikłań po szczepionce na świńską grupę w Szwecji.
Ależ to proste madko. Dziecko wychodzi za drzwi szkoły, ściąga szmatkę i z tymi dziećmi, z którymi było na przerwie w szmatce idzie do domu. Po lekcjach spotyka się z jeszcze innymi dziećmi na zajęciach pozaszkolnych, na podwórku itp. W domu spotykam się nie tylko ze swoją rodziną, ale również ze znajomymi, kolegami i koleżankami swoich dzieci, listonoszem, inkasentem itp. itd. Oczywistym jest, że gdybym był za granicą lub dzieci miałyby przeziębienie to bym się nie przyznał ponieważ rozhisteryzowane służby zamknęłyby w kwarantannie wszystkie te wcześniej wymienione osoby, dodatkowo zamknęliby szkołę – i to z powodu przeziębienia. Jeżeli weźmiesz przykład z historii to dowiesz się ze grypa hiszpanka przestała być groźna z powodu odporności stadnej jak również wzmocnienia odporności ludzi po zakończeniu wojny. I na tym się skup jak chcesz się codziennie biczować korona wirusem. Jednak samo porównywanie obecnego przeziębienia zwanego COVID z grypą hiszpanką dowodzi nie dostatecznego ilorazu inteligencji autora. Wystarczy porównać statystyki. Jak chcesz to dmuchaj na zimne i noś maseczkę lub przyłbicę choć od początku wiadomo, że na nic nie pomagają, a już na pewno na wirusy. Nie każ jednak innym robić z siebie debila. „Nie warto też słuchać wariatek i wariatów twierdzących że maseczki powodują to, siamto i jeszcze owamto” – no tak lepiej słuchać wariatek i wariatów twierdzących, że maski nie powodują tego, tamtego czy owamtego. „Nikt nie wymaga by po ulicy śmigać w masce, możesz jeżeli chcesz, ale w pomieszczeniach zamkniętych jest to obowiązkiem” – musisz doczytać. Nie jest obowiązkiem a zaleceniem. Ta duża różnica jak byś nie wiedział. „Jak na razie czekamy, może pójdzie w dobry kierunku, znaleziony zostanie skuteczny i nie agresywny lek, potem szczepionka (już słyszę kwik madek ze stopnop i innych wariatów) i COVID przejdzie ze statusu niebezpiecznego do statusu grypy, nadal niebezpiecznej i śmiertelnej, ale okiełznanej, ze znanym schematem leczenia” – jeżeli w co wątpię zostanie znaleziony lek na tego konkretnego korona wirusa to zostanie jeszcze kilka/kilkanaście tysięcy innych korona wirusów, którymi co roku będzie nas bombardować WHO. COVID 19 nigdy nie przejdzie do statusu grypy bo przeziębienie covidowe nigdy nie będzie tak niebezpieczne jak powikłania po grypie. Pozdrawiam
A dlaczego powinny? Jakieś badania? Dowody? Czy znowu wypierdy w stylu "bo w telewizji powiedzieli" Albo jakiś stary dziadek który lata między telewizjami? Albo któryś ze "speców" od leczenia przeziębienia maskami, kwarantanną i respiratorem?
Dlaczego? Jakieś badania? Dowody? Czy znowu wypierdy w stylu "znajdź sobie, bo spiseg wszystko utaja i nie moge znaleźć w internecie!" Albo jakiś stary dziadek z demencją który kiedys był lekarzem? Albo którys ze "speców" od leczenia olejkami eterycznymi?
Krótko ,dzieci nie powinny nosić maseczek
Ależ to proste droga karyno. Dziecko siedzi w sali, teoretycznie w jednej sali cały dzień, ma styczność z tą samą grupą ludzi. Natomiast gdy wychodzi z sali am styczność z wieloma osobami z różnych środowisk. Porówna to do swojego domu, masz tam styczność tylko ze swoją rodziną, dzięki czemu masz kontrolę nad stanem zdrowia współmieszkańców, w szkole nawet jak brajanek dżejsiki ostatnio wrócił zza granicy, bo musiały być wakacje we Włoszech, to i tak sie nie przyzna i będzie, potencjalnie, rozsiewał "pamiątkę". No ale zawsze możesz brać przykład z pajaców wierzących w teorie spiskowe, ale wtedy przyszłość może być krótka. Jeżeli weźmiesz przykład z historii to dowiesz się ze grypa hiszpanka też nie do końca wiadomo jak "się skończyła". Mogła zmutować tak że straciła swoją zabójczość, mogła wybić wszystkich na nią podatnych, albo sposoby zapobiegania jej podziałały. Dlatego też lepiej dmuchać na zimne, i nosić maseczkę/przyłbicę. Nie warto też słuchać wariatek i wariatów twierdzących że maseczki powodują to, siamto i jeszcze owamto. Udowodniono, niejednokrotnie, że maski ani nie zmniejszają saturacji krwi (to akurat miałem okazje sprawdzić osobiście leżąc ostatnio w szpitalu), ani żadnych grzybic (warunkiem jest higiena osobista, no ale jak jesteś brudasem to nic nie pomoże) , a jedyne co powodują to że kilo tapety z ryła się lampucerom odkleja, i o to właśnie jest ten kwik. Nikt nie wymaga by po ulicy śmigać w masce, możesz jeżeli chcesz, ale w pomieszczeniach zamkniętych jest to obowiązkiem. Jak na razie czekamy, może pójdzie w dobry kierunku, znaleziony zostanie skuteczny i nie agresywny lek, potem szczepionka (już słyszę kwik madek ze stopnop i innych wariatów) i COVID przejdzie ze statusu niebezpiecznego do statusu grypy, nadal niebezpiecznej i śmiertelnej, ale okiełznanej, ze znanym schematem leczenia.
Ja, ja ostatnio widziałem covida jak szedł koło ballady jak koś pyta gdzie on jest. Skoro nie ma obowiązku noszenia masek to po co dajecie je dzieciom do szkoły? Boicie się że jakiś idiota z TV co tak mówi nie obroni was w sądzie? Jak za miesiąc 20 % z otoczenia uczniów trafi do Łańcuta, Mielca na zakaźny to zobaczymy jakie komentarze będziecie pisać.
Kto to wymyślił, że jak dziecko siedzi w ławce to maski nie musi, ale już jak wstanie z ławki by wyjść na korytarz to musi zakładać maskę? Czy wszyscy nauczyciele postradali rozum?
Porąbane ! Na koncertach, na wiecach, na plażach i placach zabaw masy ludzi, dzieci bez maseczek. Politycy od wielkiego dzwonu maseczka pod publiczkę do zdjęcia. A w przejściu do klasy dzieci ze szmata na twarzy. No kraj absurdu ! Żaaaalllll!tylko tych dzieci, bo kto ich później będzie leczył z tego gronkowca na twarzy i innych problemów przez te maseczki za...s(#)rane. . . Chyba dr Google będzie więcej warty niż te teleporady.
Ludzie przecież to jest jakaś parodia! O tym, że jesteśmy chorzy tylko bezobjawowo na śmiertelną chorobę zwaną covid-19 dowiadujemy za pomocą szemranych testów, które tak naprawdę wykrywają wszystko! Hitchcock by tego nie wymyślił!!!
Jak nie strajk to pandemia. Pecha mają ci uczniowie.
Skończyć to pajacowanie. Macie z dziećmi ogrom materiału do nadrobienia.
Jeszcze brakuje by zrobili kabiny dezynfekcjyjne i żeby w kombinezonach łazić
Leczcie sie ludzie
nie ma NAKAZU noszenia maseczek ani przyłbic!!!
Jest tylko zalecenie idioci!!!
W szkole wszystkie srodki ostroznosci a poza wszyscy w kupie stoja paranoja to wszystko
jak Pandemia???? gdzie ona jest??? pic na wodę fotomontaż