NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 5 6 7 8 9 10 11 ... » »»
Prawo i Sprawiedliwość, Wszystko co dotyczy PiS i jego rządów
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 22:02  
Cytuj
Ejak kogo ty proponujesz na prezydenta?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 22:02  
Cytuj

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 53
Dołączył: 14 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 22:36  
Cytuj
CYTAT
Iwona Kołek i jej mąż to ludzie biznesu , z tego co piszą jest właścicielką city parku.

Masz jakieś info do wgladu ze Szlezak popiera PO ?


Nie dostałeś do skrzynki ulotki ? z poparciem Kołek ? ja dostałem a Kołek jest z PO

Lepsza przyszłość naszego miasta bez PiS !
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 53
Dołączył: 14 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 22:36  
Cytuj
CYTAT
Ejak kogo ty proponujesz na prezydenta?


Szlęzaka

Lepsza przyszłość naszego miasta bez PiS !
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 22:53  
Cytuj
CYTAT


Nie dostałeś do skrzynki ulotki ? z poparciem Kołek ? ja dostałem a Kołek jest z PO


Dostałem... ale kogos z PiSu.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 53
Dołączył: 14 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 23:15  
Cytuj
Anonimowa ulotka szkaluje Szlęzaka, chwali Zaborowskiego. - Moi konkurenci mają strach w oczach - odpowiada prezydent
Zdzisław Surowaniec




Prezydent Andrzej Szlęzak, po dwóch kadencjach sięgający po władzę w mieście po raz trzeci, jako jedyny z pięciu kandydatów stał się obiektem słownych napaści, w większości anonimowych.



Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli:

- Niektórych moich konkurentów na stanowisko prezydenta ogarnął strach, że sprawy nie idą tak jak trzeba. W chamski sposób próbuje się mnie wrabiać w dwuznaczne sytuacje. Jako metodę walki stosuje się kłamstwo i podłość. Co charakterystyczne jestem jedynym kandydatem, którego się szkaluje.


– To objawy przestrachu ze strony konkurentów, którym sprawy nie idą tak, jak by chcieli – powiedział prezydent na zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej.

Jedna z informacji, podana przez lokalną stronę internetową, pokazywała zdjęcie Andrzeja Szlęzaka w dresach i z telefonem komórkowym, z podpisem, że "prezydent jest niedysponowany”.

ANONIMOWE ULOTKI

– To chamski sposób na wrabianie mnie w dziwne sytuacje. Bo niby na czym miałaby polegać moja niedyspozycyjność? – oceniał prezydent. Jak przyznał, nie udało mu się zapisać tej anonimowej informacji, aby domagać się sankcji w trybie wyborczym. Zniknęła, po czym się na chwilę znowu pojawiła i znowu zniknęła.

Natomiast po mieście rozrzucane są ulotki, rozdawane nawet pracownikom wychodzącym z huty, z okraszoną trzema wykrzyknikami radą "Obudźmy się!!!” i podpisem "baczny obserwator Sebastian”. Cała treść sprowadza się do stwierdzenia, jak fatalnym prezydentem był Andrzej Szlęzak i że miasto zawdzięcza rozwój jego zastępcy Franciszkowi Zaborowskiemu. Pieprzyku ulotce dodaje fakt, że Zaborowski kandyduje na prezydenta.

- Jeżeli autor ulotki jest pewny zasług, jakie ma dla miasta Franciszek Zaborowski, a ja nie, to dlaczego się nie podpisał? – pytał prezydent.

PLUJCIE, PLUJCIE

Stwierdził także, że nie będzie odpowiadał sądowym pozwem na zaczepki radnego Janusza Kotulskiego, który na ostatniej sesji stwierdził, że uchwała, jaką przedstawił prezydent na zamianę działek "nosiła znamiona przestępstwa”. – Są ważniejsze rzeczy w mieści niż zajmowanie się tym co plecie pan Kotulski. On stosuje goebbels'owską zasadę "plujcie, plujcie, zawsze coś przylgnie” – stwierdził.

- Moi konkurenci mają strach w oczach przed wyborami. Jak widać, niektórzy posługują się kłamstwem i podłością, żeby wygrać wybory – usłyszeli dziennikarze od prezydenta Szlęzaka.

Lepsza przyszłość naszego miasta bez PiS !
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 53
Dołączył: 14 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Lis 2010r. 23:22  
Cytuj

Miasta w Polsce rozumią, powagę tych wyborów, nie można prowadzić takiej polityki jak to robi Jarosław Kaczyński (PiS). Sondaże pokazują, że mieszkańcy miast wybierają nowoczesność, programy rozwoju miast. Te wybory to ostatni gwizdek, aby coś zmieniło się w naszym mieście na lepsze, bez kolesiostwa, bez układów partyjnych na stanowiskach.



Mieliśmy już kandydata na prezydenta Polski, który grał na uczuciach Polaków, okłamał ich, zakładał maskę. Przesłanie do Przyjaciół Rosjan, okazało się nieszczere !




Polacy w innych miastach wybierają nowoczesność i rozwój:


Jak głosują w innych miastach:


Obrazek




W Gdańsku PO będzie miała większość w radzie miasta. Gdynię zdominują ludzie Wojciecha Szczurka. W Sopocie rozdrobnienie, ale jednak z przewagą PO





Sondaż przeprowadziła dla nas PBS DGA, w dniach od 3 do 10 listopada. W każdym z trzech miast ankieterzy telefonicznie przepytali reprezentatywną grupę 500 dorosłych mieszkańców. Wyniki sondażu pokazują, że w stosunku do obecnego składu rad miejskich Gdańska, Gdyni i Sopotu, po wyborach 21 listopada niewiele się zmieni. Do rad wejdą prawdopodobnie przedstawiciele tych samych ugrupowań, co cztery lata temu. Zauważalna jest jedna wyraźna tendencja - wzrost notowań Platformy Obywatelskiej, przy sporym spadku Prawa i Sprawiedliwości.



Gdańsk


Z sondażu wynika, że PO dosłownie zmiażdży tutaj konkurencję. Na kandydatów tej partii chce głosować aż 57 proc. respondentów. Cztery lata temu na PO zagłosowało w Gdańsku 54 proc. wyborców, co przełożyło się na 21 mandatów w 34-osobowej radzie miasta. Jeśli teraz Platforma dostałaby tyle, ile otrzymuje w sondażu PBS, mogłaby liczyć nawet na 28 mandatów. Drastyczny spadek notuje PiS. Cztery lat temu partia ta osiągnęła wynik ponad 28 proc. głosów, a w sondażu dostaje o połowę mniej. O tyle też mniej, gdyby sondażowe wyniki się potwierdziły, PiS dostałoby mandatów w radzie jedynie 6 w stosunku do 13 sprzed czterech lat. Pytanie, czy do rady wejdą teraz kandydaci SLD? Cztery lata temu nie weszli, choć lista zdobyła ponad 9-procentowe poparcie. W naszym sondażu dostają teraz 8 proc. Nie uwzględnia on jednak poparcia dla kandydatów w poszczególnych okręgach. Może się więc zdarzyć, że lewica zdobędzie jeden lub kilka mandatów, kosztem PO. Spore szanse na wybór ma np. Jolanta Banach, rozpoznawalna w Gdańsku, była minister w rządzie Leszka Millera, startująca z pierwszego miejsca w Śródmieściu i na Chełmie.



Sopot:


Obrazek




Gdańsk:


Obrazek

Źródło: GW

Lepsza przyszłość naszego miasta bez PiS !
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 16 Lis 2010r. 17:55  
Cytuj
Czy w PiSie już nie ma normalnych ludzi? Muszą do telewizji wysyłać tego ćwoka Czrneckiego? Już naprawdę nie został tam nikt normalny?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 16 Lis 2010r. 18:02  
Cytuj
Słucham go teraz na TVN 24. Co za idiota. Naprawdę nikogo już tam nie ma?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1979
Dołączył: 3 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Lis 2010r. 18:31  
Cytuj
EJAK: Czy ty jesteś towarzyszem kandydata PO? Odpowiedz szczerze i podaj jego imię. Spamujesz filmikami antypisowskimi po całym forum! A może lepiej postawić na kogoś spoza Bandy Czworga? Nie dostał się nikt z UPR/WiP :(

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 16 Lis 2010r. 20:32  
Cytuj
Wyborca głosuj na Szreka.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 802
Dołączył: 3 Gru 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Lis 2010r. 22:33  
Cytuj
Ejak to acer. Znowu bombarduje ludzi wykresikami przed wyborami. Ten to ma zdrowie. Pozazdrościć tylko zawodu, sposobu zarabiania pieniędzy, siedzieć na dupie przed komputerem, rzucać spamem, kiedy inni muszą przyginać w robocie.

A B O R C J A - holokaust nienarodzonych. WOLNOŚĆ NIE OZNACZA, ŻE MNIE WOLNO WSZYSTKO A TOBIE NIC!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lis 2010r. 04:13  
Cytuj
16 listopada 2010 r


To data, kiedy rozpoczął się koniec Prawa i Sprawiedliwości, powstaje nowa partia z ludzi, którzy nie chcą być poniżani przez Jarosława Kaczyńskiego, kobiety porównywane do butów. Zastanawiające jest teraz czy warto oddawać swój głos na betony PiSu w naszym mieście, których poparł ten człowiek, który obraża kobiety, porównując ich do swoich butów. Wiesław Siembida jest zadowolony z takiego porównania kobiety do butów? Czy Wiesław Siembida i wszyscy w obecnym sładzie kandydatów w wyborach samorządowych zgadzają się z prezesem?




Powstanie nowa partia,

ludzie odchodzą z PiS !!



O rejestracji stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza poinformowała wczoraj na konferencji prasowej Kluzik-Rostkowska, posłanka wykluczona ostatnio z PiS, liderka frakcji \"liberałów\" w tej partii. - Trzy zasadnicze rozdziały, w których potrzebny jest dialog, konkretne rozwiązania i konsensus, to polityka prorodzinna, program rozwoju i wizja naszego miejsca w świecie - mówiła.

Tuż za nią - to niespodzianka, bo zaproszenie na konferencję podsumowującą trzy lata rządów Donalda Tuska mówiło tylko o Kluzik-Rostkowskiej - stała również wykluczona z PiS posłanka Elżbieta Jakubiak oraz politycy formalnie wciąż będący w partii: poseł Paweł Poncyljusz i europosłowie Michał Kamiński, Adam Bielan i Paweł Kowal.


Następne kroki to klub w Sejmie i założenie partii. Liderzy stowarzyszenia mają nadzieję, że to przemebluje polską politykę.


źródło Gazeta Wyborcza

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 00:33  
Cytuj
Traktat Lizboński jest zgodny z polską ustawą zasadniczą – orzekł Trybunał Konstytucyjny. Nie przychylił się tym samym do skargi senatorów PiS, którzy zaskarżyli najważniejszy dokument Unii Europejskiej.

W trakcie odczytywania postanowienia jedna z osób obecna na sali krzyknęła: – Hańba! Pieczętujecie rozbiór Polski!. Szybko została wyprowadzona przez strażników. [Jak widać, rosyjska agentura, która najpierw zmusiła Polskę do wejścia do Żydunii, teraz przy pomocy chytrych tricków i przekupstwa zmusiła tzw. Trybunał Konstytucyjny do wydania ewidentnie zbrodniczego werdyktu. Ba! Ma nawet wynajętych strażników, niczym Mossad podczas Marszów Nienawiści młodzieży żydowskiej w Oświęcimiu. - admin]

Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości uważają, że na mocy Traktatu Polska będzie musiała przyjmować rozstrzygnięcia organów UE, nawet jeśli nasze władze nie będą ich akceptować. We wniosku senatorów PiS wskazano, że powodem niekonstytucyjności Traktatu jest brak regulacji „okołotraktatowej”, jeśli chodzi o procedurę wyrażania zgody na zmiany w prawie pierwotnym Unii (traktatach).

Zdaniem autorów przeniesienie konstytucyjnych kompetencji organów naszego państwa na organy UE i ograniczona skuteczność prawa sprzeciwu naszych władz jest sprzeczna z art. 90 ust. 1 konstytucji. Przewiduje on, że Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.

Zgodnie z Traktatem Lizbońskim od 2014 r. w kwestiach, w których Rada UE podejmuje decyzje kwalifikowaną większością, obowiązywać zacznie system podwójnej większości państw (55 proc.) i obywateli (65 proc.) – jest on mniej korzystny z polskiego punktu widzenia, niż obecny system nicejski. Odsunięcie w czasie obowiązywania tej zasady (do roku 2014) odbyło się na wniosek Polski.

Do tego czasu będą obowiązywały dotychczasowe, korzystne dla Polski zasady głosowania w Radzie UE, które przewiduje Traktat z Nicei. Jednak – również na wniosek Polski – przez prawie trzy kolejne lata, od 1 listopada 2014 do 31 marca 2017 roku, każdy kraj będzie mógł zażądać powtórnego głosowania w systemie nicejskim i jeśli zbuduje tzw. mniejszość blokującą, decyzja nie zapadnie.

http://tvp.info/informacje/polska/traktat-lizbonski-zgodny-z-konstytucja/3429175

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 00:45  
Cytuj
Kolejna osoba opuściła klub parlamentarny PiS

Posłanka Lena Dąbkowska-Cichocka zdecydowała się opuścić klub Prawa i Sprawiedliwości – informuje TVN 24. Parlamentarzystka powiedziała, że decyzja i sposób wykluczenia z partii Elżbiety Jakubiak jest dla niej niezrozumiała i niesprawiedliwa.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/roszady-w-pis/kolejna-osoba-opuscila-klub-parlamentarny-pis,1,3792387,wiadomosc.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 01:03  
Cytuj
Tak PiS chce zatrzymać swoich członków

Kierownictwo PiS, obawiając się utraty kolejnych posłów, będzie proponować potencjalnym rozłamowcom m.in. lepsze miejsca na listach podczas przyszłorocznych wyborów parlamentarnych - wynika z informacji, do których dotarła "Polska The Times".

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/310252,tak-pis-chce-zatrzymac-swoich-czlonkow.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed:+Dziennik-PL+(RSS+-+Dziennik)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 01:15  
Cytuj
Biedny jak senator z PiS-u


Tadeusz Skorupa, jeden z najbarwniejszych senatorów PiS-u, znany z pomysłu podświetlenia krzyża na Giewoncie uzasadnionego faktem, że Jan Paweł II był Polakiem (tak, to nie błąd redakcji) dał się przyłapać na szczerych wyznaniach, które nagrała redakcja Tygodnika Podhalańskiego.

Dowiadujemy się z nich, że senator potrzebuje kawałka działki, na której chce postawić wiatrak, a w zamian pomoże lokalnemu biznesmenowi tę działkę nabyć. W rozmowie padają na przykład takie zdania:

Ja byłbym skłonny, żebyśmy podpisali takie porozumienie, że wyrażasz zgodę na postawienie wiatraka, to by wystarczyło, a ty sobie to kup za 50 tys. I gwarantuję, żebyś był jeszcze z tego zadowolony.

Skarży się też biedaczek na to, w jakich warunkach musi pracować:

Ja też był przedsiębiorcą, a nie jakimś politykiem nienormalnym. I wiem, co wszystko kosztuje i co to pieniądze zarabiać. Ja też muszę jakiegoś pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych, co dostaje z Senatu, to jest k… psie pieniądze. Na paliwo dla mnie i na garniturek.

Na ubranie k…. 9 tys., a teraz to nawet zaczęli mi płacić po 8 i pół. Straszne pieniądze. A za trzy roki to auto zajeździsz. To jest urągające dla parlamentarzysty. Takie moje zdanie jest. A jaki k… pokój mamy. W jakich warunkach trzeba mieszkać. To k… bezdomni w Niemcach mają lepsze warunki.

Po godzinie 16 na stronie Tygodnika Podhalańskiego będzie można wysłuchać fragmentów rozmowy. Polecamy. To będzie wiatraczek zamiast podświetlonego krzyża?

PS. Z pełnego oburzenia oświadczenia senatora wygłoszonego przy innej okazji:

Na niemal wszystkich forach internetowych, prowadzonych również przez poczytne ogólnopolskie media prasowe, nazywa się nas, górali, osobami bezdusznymi, pazernymi – że wymienię tylko niektóre mniej obraźliwe zwroty.

W komentarzach do artykułów używano takich zwrotów, że powtarzanie ich nie jest możliwe z uwagi na użyte słownictwo, wulgarne obelgi i poniżanie.

http://www.spieprzajdziadu.com/2010/03/25/biedny-jak-senator-z-pis-u/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 01:58  
Cytuj

Kurski o przegranych wyborach:

"Trend jest dobry"



Ostatnie wybory przegraliśmy siedemnastoma punktami, te prawdopodobnie tylko siedmioma. Platforma czuje nasz oddech na swoich plecach - powiedział w dzisiejszym wywiadzie dla RMF FM Jacek Kurski

Eurodeputowany ogłosił też, że te wybory są "początkiem końca rządów Platformy". Według niego, mimo sukcesów w tych wyborach, PO jest największym przegranym w perspektywie przyszłości.

- Wierzę w to, że do Polaków dojdzie ta bardzo przykra prawda, że całe rządy Tuska to z jednej strony PR, który się sprawdzał i powoli przestaje, a z drugiej zadłużanie państwa i fatalne, kamuflowane rządzenie - ocenia wynik PO w wyborach samorządowych.

Kurski uważa, że PiS stracił głosy, ponieważ media zbytnio skupiały się na sprawie rozłamu w PiS, zamiast prezentowania jego "optymistycznego przesłania".

- Jak nie będziecie nas przedstawiać właśnie tak szaro i brzydko, to wyjdzie prawda, że nasza partia jest kolorowa, wielobarwna, bardzo przyszłościowa, i że PiS to partia optymizmu - argumentuje europoseł.

Zapytany o sprawę rozłamu w PiS i przyszłość frakcji w Parlamencie Europejskim powiedział: - Po tym, co zrobił - ocenia zachowanie Kamińskiego Kurski - sam postawił się poza nawiasem poważnej polityki, poza PiS, który jest konstytutywną częścią reformatorów i konserwatystów.

Lepsza prawda i oparcie się na prawdziwych przyjaciołach

Jacek Kurski uważa, że "fatalna akcja rozłamowa" zabrała Prawu i Sprawiedliwości ok. 8 proc. głosów w wyborach. Jednocześnie podkreśla, że liczba osób, które odeszły z jego partii, jest bardzo niska.

- Lepsza prawda i oparcie się na prawdziwych przyjaciołach niż na fałszywych. Ci, którzy zostają w PiS, to przygniatająca większość - uważa Kurski. Dodaje też, że Ziobro mówiąc, że rozłam nie zagraża wynikowi wyborczemu PiS, nie chciał demobilizować głosujących.

"PO musi zacząć przyzwyczajać się do klęski"

Jacek Kurski twierdzi, że wczoraj po ogłoszeniu wyników wyborów Jarosław Kaczyński był z nich zadowolony. Uważa on bowiem, że PO skompromitowało się niższym niż przedstawianym przez sondaże wynikiem.

- PO musi zacząć przyzwyczajać się do klęski, która na pewno nastąpi, gdy społeczeństwo odpłaci za jej fatalne rządy. Przyjdzie ona w przyszłym roku, w listopadzie w wyborach do Sejmu i Senatu - mówi Kurski.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8698563,Kurski_o_przegranych_wyborach___Trend_jest_dobry_.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 02:14  
Cytuj
Nowa wizja świata wg PiS

Widać już pierwsze efekty pracy Zespołu Pracy Państwowej. Eksperci PiS-u zasiedli i uradzili, że trzeba zdecydowanie wprowadzić w Polsce zakupy przez internet i wyszukiwanie ofert pracy przez internet – dowód w filmie poniżej. Wg nas zdecydowanie trzeba pozwolić zasiadającym w ZPP pierwszy raz w życiu wejść do internetów i zorientować się, na czym te internety polegają.




PS. Autor filmu mógłby skorzystać z narzędzi do sprawdzania pisowni i nie stawiać tylu kropek – “Hiszpański w 6. miesięcy” lub “Zamówienie nr. …”


http://www.spieprzajdziadu.com/2010/01/29/nowa-wizja-swiata-wg-pis/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 11:43  
Cytuj
Po prośbie do USA


Nie wiemy, czy istnieją granice głupoty w obozie rusofobów, któremu przewodzi PiS. Uprzejmie zakładamy, że chodzi o głupotę, a nie o sabotaż polskich interesów narodowych. – admin

Wydawać by się mogło, że po tym, co wydarzyło się od 10 kwietnia b.r., po żenujących spektaklach zafundowanych nam przez PiS, nie można już niżej upaść w polityce, nie można popełnić większych błędów, czy wypowiedzieć większych idiotyzmów. A jednak…

Ta organizacja, będąca karykaturą najbardziej niepoczytalnego odłamu przedwojennej piłsudczyzny i prometejczyków, potrafi wciąż zaskakiwać. Pomysł z wyjazdem do USA Antoniego Macierewicza i Anny Fotygi, dowodzi tego najdobitniej. Najgorsza minister spraw zagranicznych po 89 r. oraz niszczyciel służb specjalnych, owładnięty misją walki z Rosją. Oto, jadą do obcego kraju – więcej – do opozycyjnego senatora, łasić się i prosić o pomoc w walce ze zdrajcami i Rosją. Ba! Wiozą 300 tysięcy podpisów Polaków!

To wszystko dzieje się za pełnym przyzwoleniem i poparciem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który wygłosił w poniedziałek 15.11 mowę rodem z okresu zimnej wojny, jak to owa para udaje się do sojuszniczego mocarstwa po pomoc, podczas gdy rząd oddał śledztwo w ręce nie sojuszniczego i wrogiego mocarstwa, które gotowe jest mordować własnych obywateli.

Nawiasem mówiąc, faktem jest, że sojusznicze mocarstwo morduje głównie nie swoich obywateli (ostatnio okazało się np., że to smutne doświadczenie dotknęło ok. 66 tysięcy Irakijczyków) oraz dokonuje inwazji bez wypowiedzenia wojny na podstawie sfingowanych dowodów, no ale przecież wyznawcom etyki Kalego to w ogóle nie przeszkadza.

Co najważniejsze, J. Kaczyński chyba nie zauważył, że świat wygląda dziś inaczej, niż wtedy, kiedy w trzeciej konspiracji (tak to nazywają wtajemniczeni!) walczył z Imperium Zła. List do światowych potęg jakoś nie zadziałał, to trzeba było jeszcze dołożyć otwartym tekstem? Oczywiście, to również nic nie zmieni. Światowe potęgi nie będą z Rosją walczyć, a tym bardziej nie uczynią tego w odpowiedzi na zew polityka, który publicznie mówi, że był na prochach podczas własnej kampanii prezydenckiej. Co najwyżej, utrwali się tu i tam zły stereotyp o Polakach, jako o narodzie prowadzącym politykę nieprzewidywalną i nieodpowiedzialną.

Zapatrzeni we własną wizję świata rusofobi-prometejczycy nie chcą (nie są w stanie?) zauważyć, że nie tylko administracji Obamy, wyraźnie dystansującej się od spraw europejskich i dążącej do porozumienia z Rosją (układ START), nie przekonają do swoich fobii, ale że również, tak werbalnie im bliska, administracja (a obecnie opozycja) republikańska, nie kiwnęła palcem w sprawie gazociągów, nie wspominając już o nie odpowiadającym wyobrażeniom strony polskiej, raczej umiarkowanym przyjęciu prezydenta Kaczyńskiego podczas wizyty w USA. Także oficjalna retoryka wystąpień administracji Busha w stosunku do Rosji była stonowana a często neutralna.

Oczywiście, rusofobi trzymali się nadziei na sukces zakulisowych działań neokonserwatystów na obszarze Europy Wschodniej, z planem osaczania Rosji na czele. Niestety, nasi jastrzębie byli (i są) traktowani jedynie jako narzędzie polityki neokonów, czego, z jednej strony, nie rozumieją, będąc przekonanym o podmiotowym traktowaniu Polski, z drugiej, sami pragnąc w istocie pozycji wasala USA, przedstawianej przez nich jako partnerstwo (?! – jest to efekt wspomnianego wcześniej niezrozumienia). Żeby zobrazować ich mentalność, wystarczy przypomnieć z jaką emfazą przyjmowali i wręcz upajali się typowo wyborczymi słowami „pod publiczkę” Johna McCaina o literach KGB widzianych w oczach Putina. Trzeba powiedzie wprost – to nie są źli politycy, lecz gorzej – to w ogóle nie są politycy. To, że od ok. 250 lat tacy ludzie biorą się za robienie polityki polskiej jest naszym wielkim dramatem. Ich „polityka”, to system frazesów odrywających pojęcia o Polsce od rzeczywistości i zastępujący rzeczowe myślenie polityczne formułami bez treści. A jakby coś nie wyszło – to uderzyć na Rosję i zginąć. Najlepiej bohatersko i krwawo.

W swej istocie, wyprawa czołowych postaci PiS z błogosławieństwem prezesa, to wielki skandal. Polski rząd może być zły, ale nie wolno nikomu, udając się do takiego, czy innego obcego podmiotu, de facto, podważać jego władzy, gdyż implikuje to podważaniem całego istniejącego porządku konstytucyjnego (ma on wiele wad, nie jest wymarzony, ale innego nie ma). Tego rodzaju zachowanie głównej partii opozycyjnej sprowadza też Polskę do poziomu republik bananowych, czy państw sezonowych. Czy możemy wyobrazić sobie podobną sytuację we Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii itd.? W zachowaniu PiS można także dostrzec pierwiastek warcholstwa i sobiepaństwa, który przyniósł nam tyle zła w przeszłości. Powiem więcej – budzi ono również skojarzenia z zachowaniem targowiczan i twórców PKWN. Ponadto, znamionuje, nie pierwszy raz w ostatnich latach, głęboki kompleks rosyjski tych środowisk. Wyprawa do USA to nic innego, jak irracjonalna skarga byłych niewolników, przytłoczonych kompleksem dawnego pana. Tak przytłoczonych, że gotowi są oddać się w poddaństwo innym, byle tylko ten kompleks przytłumić.

A jak to wygląda z perspektywy interesu i bezpieczeństwa państwa? Bardzo źle. To nie ludzie stojący za takimi zachowaniami tracą. Cierpi Polska i jej wizerunek na arenie międzynarodowej, umacniają się szkodliwe stereotypy. Jest jasnym, że żaden kraj (ani rząd) nie może na dłuższą metę tolerować takiej sytuacji. Jak rozwiązać problem, nie pogarszając jednocześnie położenia międzynarodowego Polski i nie wywołując ruchawek wewnętrznych, to już pytanie, na które muszą odpowiedzieć sobie właściwe służby…

http://www.jednodniowka.pl/news.php?readmore=330

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 12:57  
Cytuj
Jako ze IV RP powoli sie konczy pozwole sobie zamiecic ciekawa liste.

Ale na poczatek przypomne motto:
„PiS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczenia krzywd. [...] Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PiS. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza.”
(Jarosław Kaczyński w RMF FM, marzec 2005 r.)

„[...] To będą ludzie, którzy potrafią się dobrze prezentować, także w swoim życiu osobistym i lokalnym.”
„[...] Bez skandali, bez jeżdżenia po pijanemu, bez przestępstw i wyroków, [...] bez pezetpeerowskiej przeszłości, bez nadużyć i chamstwa, bez zasłaniania się immunitetem.”
„Na odpowiedzialne stanowiska będą rekomendowani i kierowani wyłącznie ludzie kompetentni, koniec z nepotyzmem i kolesiostwem”.
(Jarosław Kaczyński, fragmenty z różnych wypowiedzi podczas kampanii wyborczej czerwiec – październik 2005 r.)

„Nie ma afer, my jesteśmy pierwszą władzą, która afer nie organizuje – i jednocześnie pierwszą władzą, która reaguje na zło we własnych szeregach, prawo jest jedno dla wszystkich.”
(Jarosław Kaczyński na konwencji samorządowej PiS w Radomiu, 30.06.2007)


To by bylo tyle umoralniania boardowiczow, wiec pora przejsc do konretow ... pamietajcie, ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ:

Przestępstwa i afery gospodarcze

Konrad Tomaszewski, szef gabinetu ministra środowiska – w momencie mianowania był oskarżonym w dwóch procesach i prowadzono przeciwko niemu jeszcze jedno śledztwo.
afera Matemblewa – sprawa, którą Lech Kaczyński, będąc ministrem sprawiedliwości w rządzie Buzka, zakwalifikował jako jedną z 9 (?) największych afer korupcyjnych w III RP (niezgodne z prawem przekazanie pod budownictwo mieszkaniowe terenów Lasów Państwowych w Gdańsku).
afera ze żwirownią – unieważnił decyzję urzędnika o odszkodowaniu w wysokości 800 tys. zł i zmniejszył do 15 tys. karę za nielegalne wylesienie 6 ha na sprzedanej firmie Dech-Pol za bezcen działce ze żwirem o wartości 20 mln, zdymisjonował urzędnika, który wysoką karę wyznaczył.
fałszerstwo dokumentów – odchodząc poprzednio z ministerstwa ochrony środowiska, antydatował rozporządzenie utrudniające zmiany na stanowiskach w ministerstwie.
28.11.2005 – po interwencjach prasowych i intensywnej, ale bezskutecznej obronie ze strony ministra Szyszko, Tomaszewski podał się do dymisji.
07.12.2005 – sąd nagle uniewinnił Tomaszewskiego z zarzutów w sprawie Matemblewa. W uzasadnieniu wyroku sąd podaje, że „... co prawda oskarżony podpisał się pod określoną decyzją, ale przygotowali ją jego podwładni, więc to oni są za nią odpowiedzialni”.........
http://www.frazpc.pl/b/196253

Długi tekst ale polecam przeczytać całość szczególnie tym, którzy uważają PiS za kryształowo czystą partię.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 13:12  
Cytuj
Kiedy mówi się o przekrętach partii PC, natychmiast pada komunikat o starych kotletach, potem dodają członkowie sekty PiS, opisowe `dowody niewinności', mniej więcej w takim stylu. Gdyby coś było, to rządy SLD i wściekłe ataki inwigilacyjne (mity z Lesiakiem itd), zniszczyłyby braci Kaczyńskich. W związku z takim postawieniem sprawy, pytam naiwnie. Czy partii SLD, wściekłe rządy PiS udowodniły cokolwiek?? Gdzie są afery postkomunistów, które miały lawiną się sypać. Z tego co wiem, wszystkie afery SLD, zostały wykryte i w skromnej części rozliczone za SLD. Mam taki oto pomysł, opisze suche fakty, czytelnicy wyciągnę wnioski, jakie to są kotlety. Nie chciałbym niczego sugerować, jednak interesuje mnie, jak uważacie, co Kaczyńscy zrobiliby z takim materiałem jaki za chwile przedstawię, gdyby materiał dotyczył LiD lub PO. Naczelna tezą Kaczyńskich jest to, że Polska została okradziona, przez układ powiązań, biznes, media, polityka. Spróbuję się przyjrzeć jak to wyglądało w przypadku braci Kaczyńskich, którzy idealnie pasują do postawionej przez siebie diagnozy Najwer powstała partia PC, narodziła się dzień przed słynną wojną na górze i miała stanowić zaplecze polityczne dla Lecha Wałęsy, którego Kaczyńscy wraz z ich kolegą, Mieczysławem Wachowskim wspierali jak mogli, żeby Polska miała prezydenta jak się patrzy. Sygnatariuszem partii PC, była partia liberałów - KLD, którą dziś Kaczyński nazywa partia lumpenliberałów. Kaczyński wręcz błagał Tuska i Bieleckiego, żeby dołączyli do PC. KLD jednak wycofała się w ostatniej chwili. Od tego momentu zaczyna się seria dziwnych interesów braci Kaczyńskich.
I Spółka `Telegraf'
W 1990 roku, parę miesięcy po tym jak powstała PC, powstaje spółka Telegraf. W radzie nadzorczej tej spółki zasiadają Jarosław i Lech Kaczyńscy, Maciej Zalewski, Andrzej Urbański, Krzysztof Czabański. W ciągu dziesięciu miesięcy działalności `Telegrafu', kapitał założycielski wzrósł 150 razy i zatrzymał się na poziomie 2 milionów dolarów. Spółka miała ambitne cele, lotniska, telewizje, stacje benzynowe, wydawnictwa. Kasę `Telegrafu', zasilało wiele podmiotów, głownie państwowe: Państwowy Bank Przemysłowo - Handlowy ofiarował 11miliardów starych złotych, państwowy Budimex wykupił udziały za 9 miliardów złotych. 15 miliardów kredytu wziął "Telegraf" z państwowego Kredyt Banku , z Banku Rozwoju Energetyki 18 miliardów złotych. Baksik i Gąsiorowski twierdzą, że Art-B, przekazała spółce 57 miliardów złotych. (starych). Spółkę Telegraf podejrzewano o udział w aferze FOZZ, jakieś niejasne kontakty z dziwnym biznesmenem Pineiro i parę innych dziwnych kontaktów. Co się stało ze spółką `Telegraf'? Spółka padła w niejasnych okolicznościach. Co jest najbardziej ciekawe w całej sprawie? Najbardziej ciekawe są losy założycieli i powiązanych z `Telegrafem':
1) Maciej Zalewski, zostaje w 2002 roku, skazany za wymuszanie łapówkę od prezesów ART. B. ART. B miała wyłożyć największą kase na Telegraf
2) Adam Glapiński, działacz PC, powiązany z `Telegrafem', bliski znajomy Dochnala, dziś szef Polkomtela, miał co najmniej dziwny stosunek do głównego bohatera afery FOZZ, skazanego już Żemka. W czasie gdy Glapiński był ministrem w rządzie Olszewskiego, Żemek był przez niego wysuwany jako kandydat na wiceszefa NBP!
3) Niezwykle dziwne jest to, że aferę FOZZ zamknęli, po wielu latach dwaj ludzie. Był to sędzia Kryże, który wręcz brawurowo prowadził sprawę i prokurator, UWAGA, Kaczmarek. Obaj panowie mimo beznadziejnej, PZPRowskiej przeszłości, zwłaszcza Kryże, dostają od Jarosława Kaczyńskiego ministerialne stołki.
4) Andrzej Urbański, członek KLD Donalda Tuska, wylatuje z kancelarii prezydenta, po artykule ukazującym jego powiązania z baronem SLD Nawratem. Wraca po cichu do kancelarii Jarosława Kaczyńskiego, a potem zostaje prezesem TVP i członkiem kolegium IPN.
5) Czabański jak wszyscy wiemy członek PZPR, zostaje prezesem Polskiego Radia.
Z wyjątkiem skompromitowanego Zalewskiego, który siedział, wszyscy ludzie z Telegrafu, są dziś tuzami w biznesie i mediach.
II Fundacja prasowa Solidarność.
Założona przez Kaczyńskich, uwłaszczona na majątku RSW Prasa Ksiązka Ruch, przejęła, 13 maja 1991 praktycznie bez przetargu "Express Wieczorny". Parę lat później `Express wieczorny' sprzedała, za 26 miliardów złotych, plus 9,1 miliarda, co stanowiło zwrot pożyczki zaciągniętej przez Jarosława Kaczyńskiego w 1991 roku, na potrzeby kampanii wyborczej PC, partii Kaczyńskiego. Fundacja Kaczyńskiego, kupiła następna gazetę i dwie drukarnie, ponieważ podobnie jak w przypadku Telegrafu dostała od Banku Przemysłowo-Handlowego 1,2 miliarda złotych (starych). Z tym bankiem Fundację łączą osobliwe kontakty, budynki które fundacja otrzymała od skarbu państwa na wieczyste użytkowanie, swoją siedzibę miał właśnie Bank BPH, który za dzierżawę zapłacił 39,4 miliarda. Patronat BPH, nie był bezinteresowny. Nie kto inny, jak minister Siwek, członek PC, w kancelarii Wałęsy, za czasów gdy Kaczyńscy byli tam szefami, naciskał na ówczesnego prezesa NBP Wójtowicza, aby BPH został sprywatyzowany w pierwszej kolejności. Fundacja Prasowa Solidarność spłodziła wiele dziwnych spółek, znana spółkę `Srebrna, ale tez mniej znane, chociaż bardzo osobliwe przedsięwzięcie.
III Towarzystwo Cargo Modlin
Ten twór z Warszawską Fundacją Rozwoju Regionalnego, Fundacją Kultury w Wojsku Art-Woj oraz Fundacją Pilotów i Spadochroniarzy Gloria Victis Aeronautis, miał zbudować port lotniczy, na przejętym bezpłatnie od wojska terenie lotniska. Kaczyńskiemu i tym razem biznes się posypał, pokłócił się z Wałęsą i stracił wpływy, wypadł z gry.
IV Spółka Srebrna'
To coś działa do dziś i zawiadują tym ludzie PiS, którzy wynajmują budynki partii PiS, te same, które zostały przekazane Fundacji Prasowej Solidarność i te same, które Fundacja wynajmowała BPH. W spółce zasiadali działacze PiS, tacy jak towarzysz, członek PZPR Jasiński i pan Lipiński jako prezes, ten od taśm Renaty Beger. Ciekawostką towarzyską jest fakt, że w radzie nadzorczej była też posłanka Szczypińska. Srebrna wygenerowała kolejne szemrane podmioty jednym z nich jest założona przez Kaczyńskiego i Dorna Fundacja Nowe Państwo, to coś z kolei wygenerowało `Srebrną media'.
Tak sobie chłopaki z PC żyły, uwłaszczały, kombinowały, część z nich siedziała, a co robią dziś?
1) Maciej Zalewski - członek PC, pracownik kancelarii Lecha Wałęsy, skazany na 3 lata, za wymuszanie łapówek i szantażowanie prezesów Art. B, 2 lata odsiedział.
2) Adam Glapiński, członek PC, minister w rządzie Krzysztofa Bieleckiego, minister w rządzie Olszewskiego, bliski znajomy Marka Dochnala, zasłynął na początku lat 90 kilkoma patologicznymi decyzjami:
a) wprowadzenie koncesji na import paliw, które zapoczątkowały serie afer paliwowych i wyrwały z budżetu państwa wiele miliardów złotych.
b) tak zwane `ustawy Glapińskiego', pozwoliły oddać za bezcen spółkom developerskim działki budowlane co w ułamku sekundy doprowadziło do powstania kolejnych lewych fortun.

Dziś pan Glapiński z nadania patii Jarosława Kaczyńskiego jest szefem Polkomtela, jednej z największych spółek telekomunikacyjnych.

3) Andrzej Urbański, członek PC i były członek partii liberałów (KLD), były szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego, z której wylatuje po artykule ujawniającym jego wspólne interesy z baronem SLD Nawratem. Spółka panów: Nawrata i Urbańskiego jest na tapecie prokuratury. Po kilku tygodniach Urbański po cichu zostaje zatrudniony w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego, a następnie już w świetle kamer zostaje szefem TVP i członkiem kolegium IPN. Sprawa wspólnych interesów z Nawratem do dziś nie została wyjaśniona.
4) Jan Parys - członek rządu Olszewskiego, startował z list PC w wyborach 1993 roku, minister w rządzie Olszewskiego, obecnie oskarżony o defraudacje pieniędzy z fundacji Polsko - Niemieckie Pojednanie.
5) Andrzej Kern - członek PC, marszałek sejmu zasłynął jako ojciec Moniki, panny której młodzieńcza miłość stała się pierwszym w Polsce politycznym love story. Kernowi zarzucano nadużywanie władzy, której używał do wychowywania i poszukiwania córki. Zasłynął również jako główny bohater książki Anastazji P, która zarzucała mu gwałt. Kern po serii skandali wycofał się z polityki na stałe.
6) Adam Lipiński - członek PC, to ten pan, który spędzał wieczory w pokoju posłanki Beger i wspólnie z posłanką ustał warunki umieszczenia Beger w strukturach władzy, umorzenia toczących się procesów posłanki Renaty i miejsca na listach PiS dla szwagra. Jarosław Kaczyński wytłumaczył te procedury korupcji politycznej jako normalne w PiS negocjacje polityczne. Co ciekawe poseł Lipiński był szefem komisji etyki poselskiej, która ukarała posłankę Beger i uniewinniła posła Lipińskiego.
7) Krzysztof Putra - członek PC, jeden z najbardziej zatwardziałych ścigaczy' układu, podejrzewany o poświadczenie nieprawdy, w głośnej sprawie oczyszczalni ścieków, sprawa do dziś wisi w powietrzu.
Leszek Piotrowski - członek PC, zasłynął jako obrońca gangstera, który był podejrzewany o zabójstwo Pershinga. Obecnie adwokat męża Barbary Blidy.
9) Krzysztof Tchórzewski - członek PC, zawód dyrektor i państwowy urzędnik, nieprzerwanie od początku lat 1990utrzymywany przez podatnika. Wojewoda Siedlecki, członek zarządu PKP, prezes państwowej spółki Inter-Poligrafia, dyrektor spółki `Srebrna', tej samej co finansowała PC. Sekretarz w kancelarii Buzka.
10) Czesław Sobierajski - członek i poseł PC forsujący ustawę w sprawie górniczych odpraw w kwocie 39 tys.. To pan poseł został beneficjentem tej ustawy, mimo że od 9 lat przebywał na bezpłatnym urlopie. Komisja etyki poselskiej ukarała pana posła za ten wyczyn, wówczas pan poseł rzucił parę srebrników dla Kosowa.
11) Sławomir Siwek - członek PC, kolejny sekretarz Stanu w kancelarii Wałęsy, szef łże mediów `Expressu Wieczornego', obecnie z nadania Jarosława Kaczyńskiego członek zarządu TVP.
12) Teresa Liszcz, jedna z tych szczęśliwców z PC, którzy dostali posadkę u Wałęsy, była w kancelarii Lecha sekretarzem stanu, potem Lech Kaczyński wciągnął ją do NIK, w AWS miała posadkę kolejnego doradcy, w końcu PiS wybrał ją jako bezpartyjnego członka Trybunału Stanu.
13) Marek Dziubek - członek PC, niegdysiejszy przewodniczący klubu PC, dziś dyrektor ARiMR, który zastąpił człowieka Leppera.
14) Czabański, członek PZPR, dziś prezes Polskiego Radia.

Z grubsza byłoby na tyle, może warto tylko na koniec podsumować jednym zdaniem. W partii Jarosława Kaczyńskiego powołanej w ramach planu politycznego Lecha Wałęsy znajdziemy: skazanych prawomocnymi wyrokami, ministrów podejrzewanych o defraudacje publicznych i społecznych pieniędzy, adwokatów gangsterów, posłów korumpujących innych posłów, dawnych liberałów, znajomych Dochnala i podejrzanych o lewe interesy z baronem SLD Nawratem. Większość z tych ludzi pełni w tej chwili najbardziej eksponowane i prominentne stanowiska w IVRP, z nadania Jarosława, bądź Lecha Kaczyńskiego.

http://www.bankier.pl/forum/temat_ludzie-i-afery-pisu,4945923.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 13:48  
Cytuj

Tarnów: listy wyborcze PiS wyciągnięte zza spodni przewodniczącej




Obecnego starosty tarnowskiego - Mieczysława Krasa i wielu innych, znanych samorządowców trudno będzie szukać na kartach wyborczych do rady powiatu. Ich nazwiska w ostatnim dniu rejestracji kandydatów niespodziewanie zniknęły z list Prawa i Sprawiedliwości.

http://www.gazetakrakowska.pl/tarnow/324006,tarnow-listy-wyborcze-pis-wyciagniete-ze-spodni,id,t.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 13:50  
Cytuj

Tarnów: ciąg dalszy afery z zamianą list wyborczych




Współtwórcy list kandydatów do rady powiatu tarnowskiego z ramienia PiS nie zostawili wczoraj suchej nitki na Lucynie Malec, odnosząc się do wydanego przez nią oświadczenia, w którym tłumaczy, dlaczego na listach PiS zabrakło miejsca m.in. dla starosty Mieczysława Krasa i innych zgłoszonych przez niego samorządowców.

http://www.gazetakrakowska.pl/fakty24/328083,tarnow-ciag-dalszy-afery-z-zamiana-list-wyborczych,id,t.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 12:18  
Cytuj
Duma rozwścieczyła rusofobów


Uchwała rosyjskiej Dumy Państwowej potępiająca zbrodnię katyńską i reżim stalinowski bardzo rozwścieczyła polskich rusofobów. To „pusty gest” oznajmił znany historyk z Krakowa, „niech przepraszają i płacą”, dorzucił lider największej partii opozycyjnej, „To spisek Putina i rządu polskiego, to krok wstecz”, orzekł dziennikarz na portalu niezalezna.pl.

Skąd ta wściekłość? Skąd ta furia? Z prostego powodu – rusofobi tracą powoli pretekst do wykorzystywania Katynia do swojej gry. Są przerażeni, więc węszą kolejny spisek i martwią się jednym – czym teraz będziemy straszyć nasz elektorat? Jak będziemy go podtrzymywać „pod parą”?

Przez te kilka godzin w czasie trwania debaty w Dumie nasi rusofobi zaciskali kciuki i kibicowali Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej. Partia ta z uporem twierdzi, że dokumenty w sprawie Katynia sfałszowała ekipa Gorbaczowa, a zbrodni katyńskiej winni są Niemcy. Ach, gdyby się tym kochanym komunistom udało, jakiż byłby to prezent, jakiż argument pokazujący perfidię Rosji, jej zbrodniczą przeszłość i teraźniejszość. Niestety, stało się inaczej, komuniści, ku wielkiemu żalowi rusofobów – przegrali z kretesem. Nie pomogła nawet „odsiecz” prezesa w postaci wypowiedzi o odszkodowaniach, przed czym komuniści straszą Rosjan. Jeśli mimo to uchwała przeszła, to jest to bez wątpienia dowód na robotę FSB. Robotę przeciwko Polsce i światu. Wciąż jeszcze w te brednie wierzy sporo ludzi, z dnia na dzień jednak coraz mniej.
http://mercurius.myslpolska.pl/2010/11/duma-rozwscieczyla-rusofobow/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1216
Dołączył: 8 Sie 2006r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 13:43  
Cytuj
to jest jakiś blog użytkownika Bundy ?

Każdy kolejny post Bundy w tym wątku będzie delete. Proszę skorzystać z opcje ZMIEŃ.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
«« « ... 5 6 7 8 9 10 11 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »