Planuje wziasc kredyt hipoteczny na budowę domu jaki bank polecacie ? A i czy macie godnego polecenia doradcę finansowego?

Też byłbym zainteresowany, szczególnie namiarami na dobrego doradcę co bedzie umial zdobyć kredyt hipoteczny na dobrych warunkach.

Polecam open finanse obok dużego kościoła na 1 piętrze. Dużo spraw zalatwiaja za Ciebie i zawsze doradzą. Sama korzystam i juz nie jednej osobie polecalam a oni korzystali z ich pomocy

Ja również polecam Open Finance. Mogą załatwić korzystniejsze warunki niż osobiście w banku.

Ja nie mam dobrego zdania open. Umowiliy sie na spotkanie z zona. Musielismy czekac na kobiete jakies 20min. Nawet nie przeprosila za swoje spoznienie. Jeszcze na poczatku sprawiala wrazenie ze faktycznie chce pomoc. Ale jak uslyszala ze jedno z nas nie ma stalej umowy i zarobki tez mamy przecietne to widac bylo ze uznala ze traci czas bo i tak kredytu w jej oczach nie distaniemy. Na kazde pytanie byla odp nie. Obiecala ze sprawdzi kilka rzeczy w bankach i oddzwoni. Do tej pory tego nie zrobila. Poczulismy sir jakbysmy przyszli zebrac a nie rozmawiac.

Bzdura. Pomyśl, jak idziesz do pośrednika to musi zarobić on i bank. Jak idziesz do banku zarabia tylko bank. Przez pośrednika jest drożej. I nie oszukuj się - pośrednik poleci ci taką ofertą z której ma największą prowizję.

No chyba, że trafisz na bank który ma wyższą prowizję od sumy prowizji banku i pośrednika który z nim współpracuje.

A teraz co do polecania. Można się dogadać, że to ty płacisz pośrednikowi za znalezienie najlepszej oferty.

A wlasnie nie bzdura, banki czasem daja lepsze warunki bo wiedza ze coraz wiecej osob korzysta z ich usług. Tak sie nagania klientow.

Kredyty są dla desperatów i bogaczy, przeglądając oferty z reklam wnioskuję iż najlepiej wyjdzie się biorąc w Pko sa a co do pośredników kredytowych idzie złapać czasem fajną ofertę także kto szuka nie zbłądzi

Kolega dostał na mieszkanie lub dom i rżnie cwaniaka. Kredyty są dla ludzi. Trzeba tylko korzystać z nich z głową. Jak bank nie udziela kredytu to nie szukać innego tylko należy się zastanowić dlaczego.

Chyba kredytu hipotecznego nie bierze się pochopnie i skoro twierdzę, że wynegocjowano dla mnie lepsze warunki niż osobiście zostały mi przedstawione w banku to chyba skrupulatnie porównałam obie oferty i wybrałam dla siebie tą korzystniejszą o niższej marży, a co za tym idzie o niższych kosztach udzielenia kredytu. A nie sądzisz, że wtedy pośrednik zgarnia prowizję, który dostałby doradca w banku?

To, że ktoś idzie bezmyślnie przyjmuje przedstawiona mu pierwszą lepszą propozycję, na której być może pośrednik faktycznie zarobi więcej to nie mój problem, na drugi raz radzę użyć swojego rozumu Na miejscu takiego doradcy też pewnie skorzystałabym wtedy z łatwego zarobku

Kredyt hipoteczny to poważna sprawa i nie można działać pochopnie. W raiffeisen można się załapać na kredyt hipoteczny z marżą 1,89. Nie wygląda to źle

to po co zachęcasz?
reklamę robisz?