Mają. Ale nie o nich tutaj mowa. Jak było założenie programowa na 2400 zł to fakt była to rewelacyjna oferta. W tym momencie jak wychodzi ok 3800 za stan deweloperski dodatkowo z zasadami to ja nie widzę sensu chyba że coś przeoczyłem. Pytam Ahmed bo racjonalnie pisze a strasznie napalony więc widzi coś czego ja nie zauważyłem

Otoz to. Pierwsz rzecz to jest platnosc. Nie spelniasz wymagan to punkty nie pomoga w niczym. Zalozenie tego projektu to jest zapewnienie mieszkan dla osob ktore maja zdolnosc platnicza ale nie maja zdolnosci kredytowej. I w tej grupie sa np osoby pracujace na zleceniu badz takie ktorw nie maja umow na czas nieokreslony itd. Poza tym nie sa to mieszkania drozsze niz na rynku wtornym bo jakim cudem? Zalozmy chcesz kupic 50 metrow mieszkanie....srednia cena w stw min 180tys na ten moment do tego odsetki. Mysle ze rata kredytu ok 1tys zlotych. Do tego placisz czynsz srednio 400zl plus oplaty dodatkowe. Wiadomo rynek wtorny wiec mieszkanie zwykle do remontu. A czesto remont jest bardziej kosztowny niz wykobczenie nowego bo ruszysz jedno a leci tysiac innych rzeczy do zrobienia. A tutaj za 50m placisz ok 900zl w tym juz czynsz i do tego oplaty. Ovzywiscie na rybku wtornym 1tys kredytu na ok 20-25 lat. Tutaj masz na 15. Ja nie widze zeby bylo drozej. Ppza tym znajdz teraZ mieszkanie za 180tys....jak ludzie oszaleli z cenami. Na 50 m2 pisza apartament ....to jest smiech na sali.

Twoja wypowiedz daje do myślenia, ale z drugiej strony toxic ktos jest odpowiedzialny za to, by te platnosci egzekwować od takich rodzin, osob...mowisz ze miescimy sie w 4k zl z kredytem...a bierzesz pod uwage oprocentowanie banków jakie maja i ile musisz pozyskac kredytu na zakup oraz remont wtornego mieszkania nie wspominając o pozniejszym utrzymaniu tego mieszkania oraz jednoczesnym splacaniu kredytu przez np 20lat? Kalkulowałeś ile odsetek wplacisz do banku ? Tu placisz za metr +czynsz i ci wychodzi realna cena mieszkania bez odsetek czyli jestes do przodu w kieszeni od 45 do 70k w zaleznosci ile kredytu wziales i w jakim standardzie wykonczyc chcesz mieszkanie. Wiec? Chyba dobra opcja dla tych ktorzy z niewiadomych przyczyn nie moga np zaciagnac kredytu na wlasne mieszkanie (dom).

A co do sasiadow. To w kazdym bloku moze sie trafic patol ktory umili zycie. Mieszkasz w domku na wsi i tez moze ci sie trafic gnida i bedzie cie nekac ciagle i nie ruszysz sie spokojnie. Generalnie wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.

Po za tym toxic nie jestem napalony na to mieszkanie jak szczerbaty na suchary, a co do sasiedztwa to zgadzam sie z wypowiedzia Edyty...

Niech mi ktoś wytłumaczy, jak można dać komuś takie mieszkanie kto nie ma zdolności kredytowej, bo np. ktoś ma umowę o dzieło czy umowę zlecenie, czy umowę na czas określony... jaka gwarancja, że za kilka miesięcy będzie miał nadal za co żyć? To jest igranie z ogniem i czy w perspektywie czasu nie będą mieszkańcy Stalowej Woli spłacać cudzych kredytów? Miasto nie wyrzuci delikwenta z mieszkania i ktoś będzie się śmiał i mieszkał wygodnie...

Dlaczego niektórzy mogą skorzystać z takiego mieszkania, a inni nie? Dlaczego jedni będą mieć życie na preferencyjnych warunkach, a inni nie? Jakim prawem publiczne pieniądze sa dla wybranych według zasad spółki miejskiej i dlaczego miasto się godzi, że jej spółka weźmie kredyt w czyimś imieniu? Przecież to dorośli ludzie, niech biora na siebie kredyt, a nie na spółkę miejską.
Dobrze to rozumiem?

Dorissana to już daleko idące wnioski i w tym momencie zgadzam się poniekąd z Ahmedem oraz Edytka ale w dalszym ciągu nie uważam że to są jakies super preferencyjne warunki. Biorąc pod uwagę niepewność sąsiadów, wymogi etc. Ot zwykła oferta. Jakbym dostał zapewne niewzialbym albo bym mocno przekalkulowal - ale to już takie dywagacje bo ja się wycofałem na początku właśnie przez to iż zauważyłem same wady programu.

Ale od tego jest miasto zeby mlodym ludziom pomagac i starac sie ich zatrzymac w stalowej chociazby takim programem. Nie chodzi mi o zlecenia na wykladanie towaru w tesco dla studenta sa takie zawody ktore pracuja na zleceniam informatycy lekarze ksiegowi prawnicy.

Ja tez na poczatku mialam watpliwosci. Ale jednak wole to niz splacac odsetki w banku i szukac mieszkania na rynku wtornym.

Ale tutaj też będziesz splacala odsetki do banku lecz przez pośrednika. Dochodzi również czynsz. Tutaj przydziela Ci mieszkanie a tak sobie sama wybierasz. Dodatkowo jak przydziela 100 rodzinom to na rynku wtórnym ceny spadną ostro w dół. Ale oczywiście powodzenia. Dalej nie widzę jakiegoś super pozytywu. Dobra fakt już nie moja sprawa ale tak się wkradłem do tematu bo się zdziwiłem że tak ludzie chcą tych mieszkań. Oby tylko większość tych mieszkan trafiło w ręce tych do których powinno trafić i aby pomogły.

I o to wlasnie tutaj chodzi. Miasto tworzy perspektywę dla ludzi mlodych ktorzy naprawdę wiążą z miastem swoja przyszłość, tu żyja,pracuja, maja cel...na pierwszy rzut oka także do programu podchodzilem z dystansem natomiast po doglebnej analizie oraz kalkulacji stwierdziłem...czemu nie? Spróbować zawsze warto tym bardziej ze w razie negatywnej decyzji nic sie nie traci...a zyskac mozna wiele...a dla szarego czlowieka ktory spelnia kryteria ten program jest właśnie strzalem w dziesiatke.😉

A ja myślę, że przy tylu chętnych, w przypadku gdy ktoś nie będzie się wywiązywał z umowy, zostaną podjęte odpowiednie kroki do zabrania przydziału. Koszty zaczyna się ponosić od razu po podpisaniu dokumentów a do momentu zamieszkania mija kilka miesięcy i będą widzieć płynność finansową

http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=509223

Czy kogoś już całkiem w dekiel coś uderzyło, że za 65 m2 w Stalowej, w starym budownictwie chce 290 000 zł? 4,5k zł za metr

15,87 za metr kwad za miesiac splacam mieszkanie. Po 20 latach za 60m wyjdzie 220tys i mieszkanie jest moje. Czynsz to jakies niecale 3zl za metr na miesiac. Czyli za 60m2 ok 180 zl. I teraz zeby kupic takie mieszkanie na rynku to musze miec kredyt min 200tys przy ibecnych cenach mieszkan plus splacac do tego odsetki od tych 200tys i inne koszty kredytu. Czynsze do sm sa drozsze niz to 180 zl ktore tutaj sie bedzie placic. Dodatkowy plus jak dla mnie to fakt ze dostajesz lokal nowy do wykonczenia po swojemu. W mieszkaniu starym remont moze wyjsc drozej niz wykonczenie nowego. Bo dochodzi wymiana instalacji niekiedy okien itd. Minusy sa tez i js to wiem. Chociazby fakt ze nie masz opcji wyboru mieszkania tylko jest przydzial odgorny. Dostales takie i albo chcesz albo dowidzenia. Nie mniej jednak opcja nie jest jakas super rewelacyjna ze mozna sie dac pokroic za takie lokum ale nie jest na penwno drozsza niz zakup na rynku wtornym

15,87 za metr kwad za miesiac splacam mieszkanie. Po 20 latach za 60m wyjdzie 220tys i mieszkanie jest moje. Czynsz to jakies niecale 3zl za metr na miesiac. Czyli za 60m2 ok 180 zl. I teraz zeby kupic takie mieszkanie na rynku to musze miec kredyt min 200tys przy ibecnych cenach mieszkan plus splacac do tego odsetki od tych 200tys i inne koszty kredytu. Czynsze do sm sa drozsze niz to 180 zl ktore tutaj sie bedzie placic. Dodatkowy plus jak dla mnie to fakt ze dostajesz lokal nowy do wykonczenia po swojemu. W mieszkaniu starym remont moze wyjsc drozej niz wykonczenie nowego. Bo dochodzi wymiana instalacji niekiedy okien itd. Minusy sa tez i js to wiem. Chociazby fakt ze nie masz opcji wyboru mieszkania tylko jest przydzial odgorny. Dostales takie i albo chcesz albo dowidzenia. Nie mniej jednak opcja nie jest jakas super rewelacyjna ze mozna sie dac pokroic za takie lokum ale nie jest na penwno drozsza niz zakup na rynku wtornym

No wlasnie...takich ogloszen jest wiecej. Apartamenty ktore maja 50 m2 i kosztuja 250 tys

Czy ktos otrzymal dzisiaj jakis telefon badz informacje z mzb? Usiluje sie tam dodzwonic od rana nie ma sygnalu. Albo mam pecha albo maja poodkladane słuchawki

Ja od dwoch godzin usiluje sie dodzwonic i ciagle jest zajete...

Miałam to samo od jakiś dwóch tygodni, myślę, że odkładają słuchawki bo już mają Nas dość Pani mi powiedziała w piątek (raz udało mi się dodzwonić ), że decyzje zostały wysłane i do końca obecnego tygodnia wszyscy powinniśmy wiedzieć co i jak. Póki co u mnie skrzynka pusta.

I w jakim celu wy tam wydzwaniacie? dziwicie sie ze nie odbieraja? jak na godzine dostala po 40 telefonow? beda mieli informacje to sami sie do kazdego dodzwonia.

A ja ani razu nie dzwoniłam, nie chodziłam cierpliwie czekam

Nie dzownie tam z nudow. W poniedzialek za tydzien mam 3 tygodniowa delegacje i nie bedzie mnie w stalowej. Wniosek jest na mnie. A jak decyzja przyjdzie np wlasnie za tydzien to co wtedy zrobie majac np 14 dni na odzew. Powiem pracodawcy ze ma mi bilet kupic bo chce wracac? No pomysl...gdyby odebrali ten parszywy tel to wiedzialbym na czym stoje. Zapytalbym czy w razie ewentialnego przydzialu ile jest dni od odebrania pisma na udanie sie do nich itd. Lub czy w mojej sytuacji moge upowaznic zone do zalatwienia formalnosci itd. A tak...pojde do notariusza po upowaznienie zaplace kase i okaze sie ze jest mi ono niepotrzebne....powinni dac jakies info na stronie, chociaz jedno zdanie ze np decyzje juz sa i beda wyslane poczta np w tym tyg i wtedy nikt by nie musial dzwonic....w dobie facebookow stron internetowych itd napraede mozna dotrzec z info do ludzi i ukrucic telefony skoro ich to meczy. Ona...gdyby nie ta delegacja to tez bym czekal i nie grzal linii. Pierwotnie decyzje mialy byc rzekomo w marcu...a mamy prawie czerwiec i ani info ani decyzji ani nic. Wszystko rozumiem ale szanujmy sie wzajemnie

d odberania pisma 14 dni jest na decyzję i podpisania że się zapłaci a od tego 14 dni na zapłatę kasy, a wcześniej do 14 dni może być list na poczcie jeśli było awizo