Ale to są często fakty znane od dłuższego czasu, może w Polsce nie nagłaśniane np.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcial_Maciel

Nie wiem gdzie jest Mirek, ale możesz podać źródło Twoich "racji" ?

Pisałem o tym już jakiś czas temu na tym forum.
A jeśli pytasz o świeże wiadomości to masz Internet.
Raport z dwuletniego śledztwa w sprawie byłego kardynała z USA, Theodore'a McCarricka. Wynika z niego, że Jan Paweł II i kard. Stanisław Dziwisz wiedzieli o zarzutach, jakie ciążyły na duchownym.
Raport opublikowany przez Watykan.

Takie informacje znalazłem.
"Watykan ogłosił, że - jak podaje PAP - ukarany przez papieża Franciszka za pedofilię były kardynał Theodore McCarrick w liście do sekretarza Jana Pawła II biskupa Stanisława Dziwisza w 2000 r. zapewniał o swej niewinności i odrzucał zarzuty.

W raporcie ujawniono, że w 1999 roku nuncjatura apostolska w Waszyngtonie została ostrzeżona przez ówczesnego arcybiskupa Nowego Jorku kardynała Johna Josepha O’Connora, że planowana nominacja McCarricka na metropolitę stolicy USA, może wywołać "poważny skandal". Chodziło o krążące wtedy głosy o zachowaniu hierarchy wobec młodych mężczyzn.
Jan Paweł II poprosił nuncjusza w USA o sprawdzenie tych zarzutów. Dochodzenie nie przyniosło konkretnych dowodów, ale papież zdecydował o wycofaniu kandydatury McCarricka.

Jan Paweł II zmienił jednak zdanie po tym, gdy 6 sierpnia 2000 roku McCarrick na wiadomość o wątpliwościach, co do jego kandydatury na metropolitę Waszyngtonu, napisał list do bpa Stanisława Dziwisza. To w nim zapewnił o swej niewinności i o tym, że "nigdy nie utrzymywał stosunków seksualnych z żadną osobą".
Jan Paweł II przeczytał list i uznał, że hierarcha mówi prawdę, a zarzuty są bezpodstawne. To wtedy, jak wynika z watykańskiego raportu, polski papież zalecił, by nazwisko McCarricka przywrócono na listę kandydatów na metropolitę najważniejszej archidiecezji w USA, na którą został potem wybrany.
To jeden z głównych wątków raportu."

https://wiadomosci.wp.pl/raport-watykanu-o-przestepstwach-ktorych-dopuscil-sie-byly-kardynal-theodore-mccarrick-zapewnial-bpa-dziwisza-i-jana-pawla-ii-o-niewinnosci-6574103985752960a

Jestem.

@Taxus

"Jan Paweł II poprosił nuncjusza w USA o sprawdzenie tych zarzutów. Dochodzenie nie przyniosło konkretnych dowodów, ale papież zdecydował o wycofaniu kandydatury McCarricka.

Jan Paweł II zmienił jednak zdanie po tym, gdy 6 sierpnia 2000 roku McCarrick na wiadomość o wątpliwościach, co do jego kandydatury na metropolitę Waszyngtonu, napisał list do bpa Stanisława Dziwisza. To w nim zapewnił o swej niewinności i o tym, że "nigdy nie utrzymywał stosunków seksualnych z żadną osobą".
Jan Paweł II przeczytał list i uznał, że hierarcha mówi prawdę, a zarzuty są bezpodstawne."


Takie informacje znalazłeś.


I co z nich wynika?


Dlaczego papież Jan Paweł II zdecydował o wycofaniu kandydatury?

Każdy sąd opiera się na dowodach.
Z tych informacji wynika, że "konkretnych dowodów" nie było.
Jakie były te dowody ?

@Taxus

"Z tych informacji wynika, że "konkretnych dowodów" nie było.
Jakie były te dowody ? "


Skoro NIE BYŁO DOWODÓW, to dlaczego Jan Paweł II WYCOFAŁ kandydaturę?

dzban foliarz w nowej roli?


ale heca!
brat dzban pisze na forum spod żeliwnej wanny!

***** dzbanów i foliarzy
***** julki i alanaów
***** lewaków
***** konewki

piana z dzbana!

Nie było konkretnych dowodów, ale mogły pozostać pewne niejasności, które później zostały wyjaśnione - to tylko jedna z wielu możliwości.

Na podstawie takich szczątkowych informacji to zwykłe przypuszczenia.
Są konkretne dowody ?

Watykan w wyniku własnego śledztwa uznał McCarrica za winnego i wydalił że stanu kapłańskiego. Podajesz pod wątpliwość moc dowodów na przestępstwa seksualne?

Skoro kościele komisje takie informacje podają to zastanów się co by było gdyby śledztwa były prowadzone przez osoby niezależnie...


Słyszałem już od PISowców jak żałowali że "chcą zniszczyć kardynała Gulbinowicza", "trwa nagonka". Ci ludzie są niereformowalni. Zaćma umysłowa. Nie ma na to lekarstwa.

To jest niepojęte że jeden stary pryk rucha dzieci a bogobojni stają w jego obronie. Przecież to straszny grzech i czyn niezgodny. Warto splunąć na taką moralność. Gorszych i bardziej pozbawionych godności i honoru ludzi na tym świecie nie sposób znaleźć. Paradoksalnie mają się za świętych. Jestem za karą śmierci albo przynajmniej kastracją mechaniczną Na pewno za publiczną chłostą dla sprawcy i tych co go kryją (czynnie bądź biernie) i wydaleniem z kraju.

***** ***

https://bibliopunkt.pl/product-pol-29361-Sztuka-czytania-ze-zrozumieniem-SP-KL-2-Nowa-Era.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping

Tutaj szukaj dowodów lub ich braku www.google.pl
Jeśli masz jakieś inne info to podaj. Podpytujesz bo cię nauczyli podstaw manipulacji i myślisz że my wszyscy z PiSu i niekumaci?

Takich jak ty nie brakuje. Tylko komu służycie Bogu czy szatanowi? Może sami jesteście dewianci.
https://www.rp.pl/Sadownictwo/200219656-Kara-dla-obroncy-ksiezy-pedofilow.html

Takich jak ja, czyli jakich?
Instytucja Kościelna to nie urząd pocztowy w Rozwadowie.
Nie jest tajemnicą, że w struktury Kościoła wchodzili ludzie, którzy nie tylko chcieli zbawienia innych. Dlatego zanim zacznie się oskarżanie potrzebne są dowody.

https://wiadomosci.wp.pl/szpiedzy-w-watykanie-razem-z-karolem-wojtyla-do-stolicy-apostolskiej-pojechali-agenci-6031293524161153a





Nie podpytuje tylko otwarcie pytam - to nazywasz manipulacją ?

Zabierasz dowody na forum i na tej podstawie orzekasz o niewinności? Poproś sukienkowych o dostęp do ich informacji. Odejdziesz z kwitkiem.

To już nie oskarżanie ale dekrety ze płynące ze stolicy apostolskiej. Zanim zacznie się obrona trzeba pozwolić na śledztwo i skończyć ukrywać pederastów.

Czy osoby wierzące w Boga dopuszczalyby się pedofili bądź kryły pedofilów bądź zatajalyby o nich prawdę przed innymi? Ja już dawno to zrozumiałem, oni w Boga nie wierzą i dlatego się go nie boją.

Faktycznie masz problem czytania ze zrozumieniem. Nie zbieram dowodów tylko chce o nich przeczytać. Wskażesz, gdzie orzekałem o niewinności ?

Analogicznie. Zanim zacznie się oskarżanie trzeba pozwolić na śledztwo i skończyć ukrywać pederastów - ale tu stawianie wyroków już nie przeszkadza. Subiektywizm w czystej postaci.

Dekret i wyroki wydały najwyższe władze kościelne w wyniku prowadzonych przez siebie śledztw. Ty podstępnie zadajesz pytania o intymne szczegóły odbiorcom tych wiadomości.

Kto ma problemy z logiką ja czy ty? Zacznij szukać dowodów w rzetelnych źródłach nie tu na forum. Podaj nam te informacje a uwierzę że nie jesteś obrońcą pedofilii.

Intymne szczegóły? podstępnie zadane pytania? Masz problem z właściwą interpretacją czytanego tekstu.

Twoje "uwierzę" mało mnie interesuje.



To jest dla Ciebie rzetelne źródło informacji ?

@Taxus

"Nie było konkretnych dowodów, ale mogły pozostać pewne niejasności, które później zostały wyjaśnione - to tylko jedna z wielu możliwości."


Wygląda na to, że PÓŹNIEJ ZOSTAŁY WYJAŚNIONE oznacza, że koleś napisał list i powiedział, że nikogo nie molestował.

@Taxus

Wracając jest do Jana Pawła 2.


Dokument Watykanu jest przełomowy, ponieważ dotychczas, jeśli próbowałeś rozmawiać z jakimś Luckiem na ulicy o papieżu i pedofilii, to taki Lucek mówił:


Papież NIC NIE WIEDZIAŁ. Informacje do NIE DOCIERAŁY. Lawendowa mafia BLOKOWAŁA informacje o pedofilach.


Po tym dokumencie narracja już się zmieni.

W zasadzie już się zmieniła.


Bo wiemy już, że do papieża informacje docierały.

Polecam całość a dla niecierpliwych od 28:30
https://www.youtube.com/watch?v=DuHomome70Q&t=237s

zaczynam myśleć, że dzban foliarz żywi się tanią sensacją

na bazie taniej sensacji buduje te pytania z dupy
z tej tematyki dostaje instrukcje
teksty do wklejenia
wytyczne, o czym nie pisać


ale heca!
brat dzban pisze na forum spod żeliwnej wanny!

***** dzbanów i foliarzy
***** julki i alanaów
***** lewaków
***** konewki

piana z dzbana!

@Taxus

Z tego co mówi ks. Isakowicz-Zaleski papież powiedział:

"ZERO TOLERANCJI DLA PEDOFILII".



Puenta?


Ja nigdy nie twierdziłem, że księża czy papieże NIE SĄ dobrzy w gadaniu.

Można powiedzieć, że w tym są NAJLEPSI.


Ale w sytuacji, gdy papież ma do czynienia z pedofilem, to wystarczy list tego pedofila i tematu nie ma.


Czyli nie można mówić, że Jan Paweł II NIE WIEDZIAŁ.


On WIEDZIAŁ.