Dzień Dobry.

Według wczorajszych, nieoficjalnych informacji, strona rosyjska zwróciła się o pomoc wojskową do Chińskiej Republiki Ludowej.
Prawdopodobnie Rosja chciała by importować najnowocześniejsze chińskie czołgi typu T-99A, w sytuacji gdy straciła około 400 czołgów własnych typu T-72, T-80 i T-90.
Rosyjskie czołgi okazały się mieć zbyt niski poziom protekcji i być zbyt podatne na zniszczenie, a spośród krajów "zaprzyjaźnionych" z Rosją tylko Chiny mają lepsze czołgi.

Czy zdaniem Państwa, amerykańskie kierowane rakiety przeciwczołgowe "Javelin" okażą się skuteczne przeciwko chińskim czołgom T-99A ?

Nieoficjalnie informacje powiadasz ? Skoro masz niepotwierdzone informacje to ch*j je tu wrzucasz to po pierwsze a po drugie każdy głupi jest w stanie sprawdzić pancerz jaki ma 99A i jakiego typu głowice posiada Stinger czy też nasz piorun. Śmiało napisz że z nieoficjalnych informacji wynika że Rosja zostanie dozbrojona przez Chiny a za wywoływanie paniki i sianie nieprawdy oraz prorosyjskie pitolenie znajdziesz się chłopie w czarnej dupie zanim zacznie się to wszystko. Ty będziesz zza krat się przyglądał bo przecież nie obsłużył byś pistoletu dla dzieci na plastikowe kulki... Podkreślam że teraz informacje i fake newsy są już ścigane głupi dzbanie

W ciągu ostatniej nocy, o tej sprawie było głośno:

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-usa-ostrzegly-chiny-przed-konsekwencjami-pomocy-rosji-w-lama,nId,5891879

Rosyjski projekt T-14 zakończył się niepowodzeniem.
Tymczasem chińska armia ma na stanie 600 czołgów T-99A (i kolejne 600 w podstawowej wersji T-99).

Jako ekspert od spraw wojskowych- Level 0,0,powinieneś na sobie przetestować te rakiety.
"Państwa zdaniem"-czyli moim,stwierdzam obiektywnie,że pocisk kumulacyjny nie jest w stanie rozbić twojej tykwy, czyli łba.

PS.Po co zakładasz nowy temat,deklu?

Propaganda . Chiny tez chca by Rosja byla slabsza. Maja ze soba spory terytorialne plus China zalezy by Rosjanie sie od nich uzaleznili.

Dzień Dobry.

Ostatniej nocy - według strony ukraińskiej - rosyjski dron zwiadowczy latał najpierw nad zniszczoną bazą w Jaworowie, potem wleciał w polską przestrzeń powietrzną, następnie wrócił nad Ukrainę gdzie wreszcie został zestrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Z kolei 10 Marca 2022 roku, pod Zagrzebiem w Chorwacji rozbił się dron z napędem turboodrzutowym typu Tu-141, wewnątrz którego znajdował się ładunek wybuchowy o masie 120 kilogramów.
Zanim eksplodował, dron wbił się w ziemię i dlatego wybuch nie spowodował ofiar w ludziach ani dużych zniszczeń:

https://www.youtube.com/watch?v=v8AytzwYc_g

Sugeruje to, że był to dron-kamikadze, którego celem był kampus studencki na przedmieściach Zagrzebia.
Zanim dotarł nad Chorwację, wcześniej przeleciał nad Rumunią i Węgrami.
Typ drona oraz jego zasięg (1000 kilometrów), sugerują że pochodził z Ukrainy (aktualnie jedynego operatora, który odrestaurował drony Tu-141 pochodzące z okresu Związku Radzieckiego).

Chiny zdementowały informację jakoby Rosja zwracała się do nich o pomoc wojskową, określając ją jako "dezinformację":

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-chiny-odniosly-sie-do-rzekomej-prosby-rosji-o-przekazanie-br,nId,5892011

Ale ile prawdy jest w oficjalnym stanowisku strony chińskiej ?